Zwlekam z wpisami bo nie mam o czym optymistycznym informować.
Już tu nawet nie mam na myśli samej diety bo i pod tym względem nie mam się czym chwalić na dzień dzisiejszy.
Wszystko jakoś opornie się układa jak na na razie.
Czekam na 10 go jak się konto z kasa zasili. Na razie trzeba dać radę o lodówce w której świeci tylko światło wiec nawet z menu dietetycznym nie kombinuje.
Nie często dopuszczamy do takiej sytuacji żeby się wyczyścić z kasy ale ostatnio wyszło sporo kosztownych wydatków z moim leczeniem. Te wszystkie badania , leki , rehabilitacje, wizyty lekarskie , stomatolog no i święta. A tu jeszcze w przyszłym tygodniu wizyta u neurologa koszt 350 zł i kolejna rehabilitacja. Noga nadal nie jest w pełni sprawna. Mam wrażenie ze poprawa stanęła w miejscu na etapie lekkiego pobolewania w stopie połączonym z cierpnieciem i niewladem pięty. Dlatego muszę to skonsultować z neurologiem co on na to.
Mój W.nabawil się bolesnego wstydliwego problemu jakim są hemoroidy. W piątek jak wpłynie kasa kupie mu w aptece maść proctohemolan może pomoże a jak nie to do lekarza.
Poza tym mróz na polu -15 stopni. W. ma przymusowe wolne bo samochód firmowy nie odpalił a bez niego ani rusz więc musiał odwołać wizyty u klientów.
A jakby tego było mało to zaczął mnie pobolewac ten ząb którego nie dawno tak kosztownie leczylam.
Siedzimy przed tv i myślimy co dalej. Czy jeszcze coś się pesymistycznego w tym nowym roku wydarzy. Czy może jednak już limit pecha się wyczerpal?
_Pola_
7 stycznia 2015, 12:46Nochal do góry 10 już za 3 dni! a z tego co pamiętam masz tyle różności w słoiki popakowane, że jeść co macie i to dietetycznie Martuś :) Sos pomidorowy zrób i już masz pycha dietetyczny obiad :P
moderno
7 stycznia 2015, 12:35Mam nadzieję , że swój limit już wyczerpałaś i teraz może być już tylko lepiej
minnie1985
7 stycznia 2015, 12:26te problemy zaczęły się w starym roku, więc teraz końcówka, a nowy z lekkim opóźnieniem, ale będzie lepszy! tego Ci życzę! A co do pustej lodówki, to przy Twoim magazynie (wekowym i mrożonkowym) z lata to na pewno na upartego wojnę przetwalibyście :) O dietę zadbasz potem :)
angelisia69
7 stycznia 2015, 12:23oj no nie zawsze mamy o czym optymistycznym pisac,to jest zycie i niestety zdarzaja sie i zle momenty :/ Kurde to wspolczuje Wam,ale swieta,lekarze wiec kasy Wam sporo odeszlo,niemniej jednak powoli idzie ku lepszemu i jak juz bedzie coraz lepiej ze zdrowkiem to i pieniedzy mniej bedzie szlo.U mnie tez tak jest,jak sie sypie to po calosci,ale po jakims czasie zawsze na prosta wychodze.A zab dziwne ze boli,skoro juz martwy,moze jakis inny cie boli a bol poprostu promienuje,ja tak kiedys mialam
nanopiko
7 stycznia 2015, 12:10trudno pisać i pocieszać, jak obie dobrze wiemy że jak jest beznadziejnie to jest; i niawiadomo jak będzie, ale ja wiem jedno że jesteś silna babka i co by nie było dasz radę, pozdrawiam serdecznie
lola7777
7 stycznia 2015, 12:07wszystko co zle odbebnisz w styczniu i laba na caly rok:)
vitalijczyka
7 stycznia 2015, 11:47No niestety same problemy na Ciebie spadają, takie życie:( ale jestem pewna, że to minie i nadejdą lepsze dni. Najważniejsze to teraz nie zajadać problemów. Nawet nie musisz dietować, ale po prostu nie pocieszaj się jedzeniem. Mówię tak, bo sama często się na tym łapię. Jak jest mi źle i wszystko się sypie, to jedzenie poprawia mi samopoczucie...eh. trzymaj się :)
Magiczna_Niewiasta
7 stycznia 2015, 11:43Patrz na to z innej strony, rok zaczął się ciężko, ale później już będzie tylko z górki. Grunt to dobre nastawienie, a, że mąż w domu to ciesz się nim, ja swojego partnera widzę w niedziele i od pon-sob przez 4h nie licząc snu :)
MALINKA62
7 stycznia 2015, 11:37Skąd ja to znam :) pustki w portfelach po świętach , trzeba to jakoś przetrwać :) Kochana życzę Ci aby było już tylko lepiej u Ciebie , ja dzisiaj mam wizyte u dentysty jadę z mężem i z dzieckiem masakra , ostatnio Młody miał robionego zęba popłakał trochę ciekawe czy dzisiaj da się dotknąć ??? Pozdrawiam Serdecznie
aniuleczkaaa123
7 stycznia 2015, 11:19Ja tez polecam procto-glywenol ale nie w masci tylko w czopkach jest dosc skuteczny. A jesli chodzi o kase to niestety wiekszosc jest splukana po swietach, ale trzeba sie pocieszac ze ten 10 juz tuz tuz .POzdrowionka :)
ellysa
7 stycznia 2015, 11:18oj to tylko przejsciowe,napewno,a w zamrazalniku i spizarni czy piwnicy masz tyle zapasow,ze nie jeden miesiac byscie wytrzymali:)))
aniolek50
7 stycznia 2015, 11:12Cześć kochana pamiętaj, że po burzy przychodzi słońce i tak będzie u Ciebie tylko musisz w to wierzyć. Ja zawsze sobie powtarzam, że najważniejsze że mamy źródło dochodu a reszta sama się jakoś poukłada. :)
mamazabki
7 stycznia 2015, 11:09Oby się wyczerpał. U nas na razie odpukać ok. Ale zeszły rok był koszmarny.
piteraaga
7 stycznia 2015, 11:09Będzie dobrze - trzeba optymistycznie patrzeć w nowy rok.
Grubaska.Aneta
7 stycznia 2015, 11:12Agus staram się staram. Bo ja raczej z tych osób optymistycznie patrzących na zycie. Ale na razie chyba za dużo tego się skumulowalo na raz.
violonia84
7 stycznia 2015, 11:04Początek roku zawsze jest z reguły średni ale spokojnie na pewno będzie dobrze a co do hemoroidów oj boli boli po porodzie to mnie spotkało ale lepsze jak dla mnie okazało się prokto-glywenol bo po prektohomolanie czułam się nie konfortowo...
meartyna881008
7 stycznia 2015, 10:59Problemy zawsze chodzą parami. Ale pamiętaj, że miną. Ważne że dwoje razem pokonacie te problemy. :-)
akitaa
7 stycznia 2015, 10:57Bedzie dobrze Kochana! mojemu K też dziś auto rano nie odpaliło.. u nas -9 było.
bozenka1604
7 stycznia 2015, 10:57Martuś, jak jest źle, to potem musi być tylko dobrze. U Ciebie może być już tylko dobrze, bo limit przykrości z pewnością został wyczerpany na maksa. Hemoroidy to nie problem. Wszelkie maści to tylko działania doraźne. Warto pomyśleć o usunięciu ich laserowo. Szybko, bezboleśnie i trwale :) Przytulam do serca :)
Evcia1312
7 stycznia 2015, 10:57bedzie dobrze, aby do wiosny, DZIS ZWLEŁAM SIE Z WYRA -BEDZIE JUZ TYLKO LEPIEJ
Amelia31
7 stycznia 2015, 10:54Limit pecha wyczerpany. Teraz będzie tylko lepiej. Sciskam ciepło!