Hej Kochane ;*
Wiem, że zaniedbuje i swój pamiętnik i Wasze,ale obiecuję, że po egzaminach się poprawię ;)
Tak bardzo boję się tego poniedziałku, statystyka już mi się o nocach śni. Strasznie chciałabym zaliczyć to w pierwszym terminie i mieć z głowy. W poniedziałek też zaczynam staż. Mam elastyczny grafik, który będę ustać do swojego planu zajęć, których nie będzie już dużo ;D Boję się, że przez to, że będę wracać późno do domu to moja dieta trochę ucierpi... a już na bank znalezienie czasu na fitness i siłownie będzie bardzo trudnym wyzwaniem. No ale cóż, trzeba walczyć ;D
Kilka foteczek jedzenia z ostatnich dni:
A co dzisiaj zjem?
Śniadanie: Musli z otrębami granulowanymi, mleko
II Śniadanie: Pomarańcza
Obiad: Potrawka z kurczaka z pieczarkami i cebulką, ryż. (wczoraj jadłam pierwszy raz od prawie miesiąca ;D)
Podwieczorek: Pewnie jakiś jogurcik
Kolacja: Jeszcze nie mam pomysłu.
Już w poniedziałek ruszam z 5 tygodniem diety... To znaczy, że zwiększę trochę ilość węglowodanów, czyli 2-3 razy w tygodniu zjem jakiś ryż, czy makaron razowy.
Dziś robię sobie przerwę w nauce i na 17:00 idziemy na lodowisko, więc będzie ruch ;D
angelisia69
31 stycznia 2015, 17:00lodowisko fajna sprawa ale balabym sie polamac hehe
Dorota3101
31 stycznia 2015, 15:32Wiem co to znaczy stres, egzaminy, przede mną jeszcze dwa (też w poniedziałek oraz w piątek). Życzę powodzenia! :) A jedzenie wygląda bardzo apetycznie ;)