Witam
Cóż mogę napisać czym mogłabym się pochwalić ?
Tym że jem jak opętana. Gotuje tłusto kalorycznie i nie zdrowo. Jem majonezowa sałatkę jarzynowa , gulasz z kluskami śląskimi , pancakes z sosem malinowym , świeżo pieczone chleby z chrupiaca skórką pieczone przez znajomą.
Sobota dzień porządków i nawrotu zimy. Jedyny ruch to pilates , odśnieżanie podwórka , jazda na odkurzaczu i mopie.
Jutro pobudka o 5.00 i w trasę do kościoła do parafii mojego W. na poranną mszę w intencji teścia w 3cia rocznicę śmierci.
Wiem jedno nic do mnie ostatnio nie dociera ,nic co mogło by zmienić moje postępowanie, żadne argumenty, komentarze , po prostu mam klapki na oczach a przez nie widzę tylko żarcie. :/
Krajobraz okolicy dla tych co lubią zimę.
Arnodike
4 lutego 2015, 15:50myślę, że tu jest odpowiedz na ciąg do jedzenia z fotek - https://840805.siukjm.asia/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/
anik198627
4 lutego 2015, 08:27apetycznie to jedzonko wygląda :) pozdrawiam
mokasia
2 lutego 2015, 14:44Jak ja lubię taką zimę! U mnie też tak pięknie :-) Ja też się nie mogę pochwalić, bo też jem dużo ale staram się gotować zdrowo i lekko. Wiesz, że zaczęłam sama wypiekać chleb i to na zakwasie? Co prawda nie robię pełnoziarnistego, bo mój mąż nie lubi ale mieszam te mąki po połowie. Naleśniki też robię z dużą ilością mąki pełnoziarnistej lub owsianej a do sałatek sos majonezowo - jogurtowy. Kombinuję jak mogę, też powinnaś spróbować tym bardziej, że potrafisz a przykładem jest ostatni przepis na roladę :-) Nie chcę się wymądrzać, bo doskonale cię rozumiem. Do mnie czasem też nic nie dociera :-(
MALINKA62
2 lutego 2015, 10:38Puk Puk gdzie się podziewasz ????
Grubaska.Aneta
2 lutego 2015, 11:20Jestem z wami cały czas.:)
monikaplu
2 lutego 2015, 10:16Kochana daje wirtualnego kopa. Proszę się brać do roboty. Niedługo wiosna potem lata, masz być seksi laska Wierzę w Ciebie
kasia89_2014
2 lutego 2015, 10:00Ja też mam czasem słabszy dzień, ale musisz się opamiętać, bo jak po wszystkim wejdziesz na wagę to będzie Ci przykro, że to nad czym tak długo pracowałaś nadrobiłaś przez kilka dni objadania się. Głowa do góry:)
SeasonsOfLove
2 lutego 2015, 08:03Ależ pyszności zwłaszcza te kluski z sosem, jak ja kocham takie jedzonko! Głowa do góry w końcu się ogarniesz, każdemu przychodzą takie dni zwątpienia, najważniejsze żebyś była szczęśliwa, bo nie można całe życie liczyć kalorii i całe życie być na diecie, a nam jest podwójnie ciężko bo zazwyczaj większość osób nas otaczających nie ma z tym problemu, jedzą co chcą, ile chcą i nic im z tego powodu się nie dzieje. Głowa do góry powoli wrócisz na dobre tory, trzymam za Ciebie mocno kciuki, piękna dziewczyna z Ciebie :)
tdro13
2 lutego 2015, 07:34Może czas poszukać poradni metabolicznej . Zmagasz się z wieloma obciążającymi chorobami , masz marzenia . A jak widać sama nie dajesz rady .
callan
2 lutego 2015, 03:42Wiem, ze nie taka byla Twoja intencja, ale .... strasznie mi sie teraz klusek slaskich zachcialo ;)
annas1978
1 lutego 2015, 22:16wszystkie czasem mamy gorsze dni, ale trzeba sie opamietac i isc w dobra strone czego Ci serdecznie zycze!
.Wiecznie.Gruba.
1 lutego 2015, 22:05No to kochana razem musimy dupska ruszyć. Trzeba trochę schudnąć
as111
1 lutego 2015, 21:28Ja się wczoraj zważyłam (4kg plus) i otrzeźwiałam - od dziś grzeczniej. Ładnie mnie to do pionu postawiło :P ale nie ważyłam się od listopada. Zła jestem ale cóż, żarło się :/ Nie bądź tak głupia jak ja :(
magdzisko80
1 lutego 2015, 21:12u mnie też klapa z dietą...może od jutra się ogarnę...wirtualnego kopa w zadek Ci wysyłam za dietę i liczę na rewanż :)
moniq1989
1 lutego 2015, 20:57Kochana, a gdzie ten Twój zapał te kg w dół? Wszystko w naszej głowie. Jak nie TY to kto?
nataliaccc
1 lutego 2015, 20:49aż mi ślinka leci na widok tych panacakes:D
Magiczna_Niewiasta
1 lutego 2015, 19:51Nie masz klapek na oczach, wiesz, że źle robisz mimo wszystko w to brniesz. Nie żal Ci tego co już straciłaś by przez kilka dni to nadrobić?
Odchudzajaca_sie_dietetyczka
1 lutego 2015, 18:29Będzie lepiej, nie wolno się poddawać, jak poczujesz się na siłach to szybciutko wróć do diety ;)
inesa75
1 lutego 2015, 18:27przyjdzie wiosna ,a z nią wrócą chęci na wszystko :)
ellysa
1 lutego 2015, 14:52moze hormony Ci buzuja?:)
nikapl
1 lutego 2015, 14:33Pieknie zimowo. chcesz motywacje , to prosze ..... kup skarbonke za kazdy dzieñ na diecie wrzucaj monete, niewazne czy zeta czy 5-:) Poza tym., jedz 3 najwazniejsze posiłki małym talerzu, przegryzaj w miedzyczasie, kup sok pomidorowy.. wiem, wiem łatwo sie pisze.... pozdrawiam -:)