i melduje nie wykonanie zadania w dniu wczorajszym. Po 12 godz na nogach zwyczajnie nie dalam rady. Wczoraj odwiedzila mnie kolezanka i stwierdzila, ze schudlam. Nie wiem czy naprawde tak myslala czy powiedziala to tylko dlatego, ze chciala pozyczyc kasy. Narazie staram sie troche naprostowac z mysleniem o efektach, ktorych nie widze i nie zobacze tak szybko takze wracam do gry i zobaczymy co bedzie :)
Od dzis towarzyszy mi mysl "Nie narzekaj, zapracuj na swoj sukces."
A poki co ide do pracy, teu bardziej przyziemnej i pewnej :)
Milego dnoa wszystkim!