Pokochałam zajęcia jogi, postanowiłam więc chodzić w tygodniu na pilates, jogę, bodyart, oraz zajęcia aerobowe. Zakupiłam też matę, gdybym nie mogła z jakiś powodów wyrwać się na siłownię (a nie zawsze można maleństwo pozostawić komuś pod opiekę), i będę ćwiczyła poznane pozycje w domu.
Wyciszenie ciała i umysłu działa na mnie kojąco, a kiedy wszystko w sobie mam poukładane, myślę bardziej logicznie, czyściej. Łatwiej mi rozróżnić kiedy jestem głodna, a kiedy mam po prostu na coś ochotę.
Łatwiej dojść do źródła problemu - chcesz zjeść tą czekoladę, bo jesteś smutna w środku? Bo szef Cię opieprz&ł? Bo pokłóciłaś się z chłopakiem?
Dzisiaj biorę się za Głodówkę Oczyszczającą. Biorę się za nią z głową, NIE JAKO SPOSÓB NA SCHUDNIĘCIE !!! tylko jako metodę oczyszczenia ciała z resztek toksycznego jedzenia (jak już pisałam od niedawna przeszłam z wegetarianizmu na weganizm,dla ciała jest to duża zmiana). Korzystam ze strony: https://840805.siukjm.asia/podstrona.php?dzial=zaczynanie
Wzrost: 168cm
Waga: 68,7 kg
BMI: 24,09
Jestem odpowiednio przygotowana, i świadoma, że przy wychodzeniu z głodówki moje kilogramy wrócą (tak jak pisałam,nie jestem żadną głodzącą się anorektyczką ;) ). Założenie: 1 max 3 dni głodówki,zaleznie jak się będę czuła.
A jak tam u Was? Jakie są Wasze sposoby na obżarstwo? Jak radzicie sobie z pokusami???
I jako motywacja dla Was: nie ważne jaka jest waga wyjściowa, każda z nas ma szansę na PIĘKNE ZDROWE CIAŁO!!!
Hardcore88
25 lutego 2015, 15:18jaja byla waga początkowa bp przypomina moja posture
am3ba
23 lutego 2015, 06:47ćwiczysz tak z mlodą? To twoje foki:)? Nie jestem weganką (nei jem czerwonego miesa i kurczaków od 15 lat :-)) ale uwielbiam takie jedzenie :)
NewShape2017
20 lutego 2015, 17:24Dziękuję bardzo za wpis i poradę skorzystam. Eh dopiero ze Mnie uchodzi stress. Będzie dobrze. Pilnuj i nie zatrac Siebie w tych trudnych obowiązkach wychowania. Ale jak widać masz poukładane w głowie. Będzie dobrze. Dziękuję
Caffettiera
20 lutego 2015, 15:13ja w sumie obżarstwo zapycham kawą :P ale z nią też nie przesadzam, tylko 1 dziennie ;) joga jest super!!
Odchudzajaca_sie_dietetyczka
20 lutego 2015, 14:04Też muszę spróbować jogi.. a co do głodówki..3 dni to jest za krótki okres który nie wiele zmieni w organiżmie, no może delikatnie oczyści, najlepsze działanie ma jak dotrwasz do pierwszego przełomu kwasicznego czyli gdzieś 7-8 dzień. trzymam kciuki!