Hej! :) Już się 6 dni trzymam! Ani jednej wpadki, zero słodyczy, zero słonego! Wytrzymam do końca postu :)
Przy okazji byłam już biegać z 4 razy. Udało mi się już zwiększyć dystans z początkowych 4 km na 6. Ale tempo dalej słabe. No cóż dalej będzie lepiej :)
Zważę się 2 marca. Aż mnie skręca z ciekawości czy coś spadło i ile :)
Rakietka
1 marca 2015, 00:20Brzmi super ;)
karulek88
28 lutego 2015, 13:44łooo to super;) ja w chyba 10 zaliczyłam wpadkę:( cóż lecimy z koksem dalej:D
Keepcalmandschudnij
23 lutego 2015, 21:30Jej, to ogrooomne gratulacje !