Zjadłam jedno duże jabłko, 3 małe jabuszka, banana i dwie mandarynki. Nie jestem tym typem:" O rany! Zjadłam batona, przytyję 10 kg! Jutro glodówka! Nie, nie to nie ja. :D Wiem, że powinnam ograniczać owoce na diecie, ale tak mnie jakoś dzisaj kusiły. Nie żałuję szczerze mówiąc. Przecież to samo zdrowie. :D
Ale mój główny cel, pisania dzisowjszego wpisu brzmi nanastępująco :D
"Czy waga teraz się troszkę zatrzyma w miejscu? "
Oczywiście te owoce to dodatek do diety, jem normalne posiłki. :)))
windyy
5 marca 2015, 07:283 porcje owoców to jest norma, również na diecie. Tak więc 1 jabłko, banan i dwie duże mandarynki to jest tyle ile powinnaś zjeść w ciągu dnia. Te 3 małe jabłuszka to powiedziałabym kolejne 1,5 porcji. A jabłka działają przeczyszczająco :) Czy teraz brzmi to tak przerażająco? Jeśli masz wątpliwości, zawsze możesz policzyć ile kcal zjadłaś w ciągu dnia. Pamiętaj, że lepiej jeść owoce (szczególnie, jeśli np. jesz jabłko ze skórką itd. a nie w postaci soków) niż słodycze :) Poza tym, biorąc pod uwagę, że jesteś dość aktywna, te dodatkowe węglowodany to nie jest tragedia :)
Elena2000
5 marca 2015, 17:19Dziękuję, ale mnie uspokoiłaś. :D Mam słabość do owoców, a zwłaszcza w diecie. ^^
Elena2000
4 marca 2015, 17:50Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. :D
Odchudzajaca_sie_dietetyczka
4 marca 2015, 17:02Jeżeli nie masz zepsutego metabolizmu to nie powinno to wpłynąć na wzrost wagi ;)
Keepcalmandschudnij
4 marca 2015, 16:57Owoce to samo zdrowie, ale najlepiej jeśc je na 2 lub 2 śnaidanie i w rozsądnych ilościach :D
katinka75
4 marca 2015, 16:19zależy co oprócz tego zjadłaś i zależy od organizmu. Jednej się zatrzyma, innej nie
Elena2000
4 marca 2015, 16:23Na śniadanie owsiankę, potem kanapeczka z ciemnego chleba z warzywami, polędwicą i mozzarellą. Obiadzik składał się z ryżu piersi z kurczaka i surówki. Potem kanpeczke z dżemem, a owocki między posiłkami