Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mało????????????????


naprawdę mało?

to co mam jeść? ile ? cały czas myślałam, że o to właśnie chodzi - mało ale często?!

częściej nie dam rady i tak ostatnio w pracy cudem udaje mi się przestrzegać liczby posiłków. WIĘCEJ: więcej było do tej pory teraz jest po prostu mniej i na prawdę czuję się dobrze i wcale nie jestem głodna. Ostatni posiłek ok 17 jak wracam z pracy, potem to może jabłko albo już nic - moja OBIADOKOLACJA wystarcz !!!!

co zmienić? dużo więcej? i dlaczego bo tego nie rozumiem ?- pewnie jesteście bardziej doświadczone w tym temacie. Ja już nic nie kumam TAK ŹLE I TAK NIE DOBRZE:?

  • Patisonek_89

    Patisonek_89

    9 marca 2015, 10:26

    Zgadzam się z poprzedniczkami! Wygląda to jak dieta głodowa! Jak zaczynałam odchudzanie (z prawie taką sama wagą jak Ty), jadłam ok. 1600-1700 kcal, żeby potem jak bedzie już końcówka odchudzania, mieć z czego ucinać te kalorie. Nie mówiąc już o tym, że jadłam prawie wszystko, tylko w odpowiednich proporcjach! Na Twojej diecie za długo nie dasz rady, sorry. Jeśli chcesz się odchudzać na własną rękę, radzę naprawde dużo poczytać o metabolizmie. Pozdrawiam :)

  • windyy

    windyy

    8 marca 2015, 06:13

    Za mało. Jak patrzę na Twoje menu, to wygląda ono jak dieta głodowa. Policz swoje zapotrzebowanie kcal i policz ile jesz aktualnie. W ilości posiłków nie chodzi o to, żeby jeść milion przekąsek w ciągu dnia, ale tak rozłożyć kcal w ciągu dnia, żeby nie chodzić głodnym, np. jeśli ktoś do tej pory jadł dwa posiłki dziennie, nie jadł śniadania a potem jadł olbrzymi posiłek na wieczór. Dla większości osób wystarczą 3 normalne posiłki w ciągu dnia + ewentualnie 1-2 przekąski. Ale te 3 mają być porządnymi posiłkami, a nie jakiś jogurt czy banan (to są przekąski). Poza tym widzę, że jesz bardzo nieregularnie - raz tak, raz siak... spróbuj planować posiłki na następny dzień, jeśli jeszcze tego nie robisz. I na litość Boską, czy ty kładziesz się spać o godzinie 20:00 jak przedszkolak? Bo jeśli nie to ostatni posiłek o 17:00 to jest bardzo ponury żart. Dlaczego powinnaś jeść dużo więcej? Po pierwsze, dlatego, że nie dostarczasz organizmowi potrzebnych do życia składników, możesz się czuć świetnie na głodówce, możesz mieć nadwagę i w tym samym momencie możesz być niedożywiona - prędzej czy później odbije się to na Twoim zdrowiu. Po drugie - Twój metabolizm zwolnił, bo wszedł w fazę oszczędzania, cokolwiek więcej zjesz się odkłada. Dlaczego? Bo nie można w nieskończoność obcinać kcal. A właściwie to można, jesteśmy genetycznie przystosowani do tego, żeby radzić sobie w okresach głodu (jak np. w Oświęcimiu) i potrafimy funkcjonować na głodowych porcjach, ale chudniemy w dużej mierze z masy mięśniowej a nie z tłuszczu, bo mięśnie wymagają więcej energii do utrzymania niż tłuszcz, więc pierwsze idą do odstrzału. Poczytaj sobie na temat metabolizmu i dlaczego nie powinno się jeść poniżej ppm.

    • paullina989

      paullina989

      8 marca 2015, 13:32

      podpisuję się pod koleżanką, to wygląda jak głodówka, a po dłuższym czasie głodzenia w końcu można się złamać i po prostu nażreć, sama to przechodziłam

  • katy-waity

    katy-waity

    7 marca 2015, 23:29

    ps do tego dodam, ze w twojej diecie jest stanowczo za malo bialka (pomijajac ze w ogole wszystkiego jest za malo);)

  • katy-waity

    katy-waity

    7 marca 2015, 23:28

    wedlug mnie powinnas jesc z 1600-1800 kcal, a Twoje menu nawet nie wiem czy ma 1000 kcal .... Kiedys tez tak sie dochudzalam , zawsze konczylo sie jojem, teraz jem 1600 kcal i fajnie chudne, smacznie i bez glodu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.