Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zyje, mam sie niezle...


Choc tez nie super.

Nie wiem p co te smety pisze.. Moze dlatego, ze po czesci jest to tez pamietnik dla mnie? Wroce kiedys i poczytam?

W zyciu Vitaliovym mnie nie widac.. Nie pisze, nie komentuje.. Ale pamietam. Jest kilka z Was ktorych nick moglabym w srodku nocy prawidlowo powiedziec..

Na wiadomosci prywatne tez odpisze.. 

Wybaczcie ze nie robie tego od razu..

Nerwica troszke sie daje we znaki, ale walcze!

Dla poprawienia humoru, foto tulipanow, od Meza..

Na 8.03.. dzien kiedy mial na swiat przyjsc nasz Synek.

  • cancri

    cancri

    20 marca 2015, 07:42

    Wiesz Mirelka, ja wiem, ze to wszystko to sa bardzo bolesne sprawy, ale moim zdaniem musisz wrocic do zycia. Stres i smutki w niczym Ci nie pomoga, rozumiem zalobe, ale musisz sie kiedys podniesc i osiagnac spokoj. Bardzo Ci wspolczuje i zycze, zebys odnazala rownowage.

  • piekara.s@wp.pl

    [email protected]

    19 marca 2015, 18:35

    Trzymaj się mocno myśli o przyszłości, wiem jak to wszytko wygląda z bliska, miałam w domu dwie takie tragedie, bardzo trzymam kciuki za Ciebie i wierzę, że dacie sobie razem radę wrócić do życia i być szczęśliwym!

  • rynkaa

    rynkaa

    19 marca 2015, 08:24

    Pamietaj, ze po burzy zawsze wychodzi slonce. Przyjdzie ten czas kiedy i u Ciebie los sie odwroci :)

  • RybkaArchitektka

    RybkaArchitektka

    19 marca 2015, 00:53

    wiem, że cierpisz.... dobranoc :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.