Witajcie. nie było mnie tu aż tydzień. W zasadzie nic się nie działo . W święta pojadłam , ale się nie przejadałam i od poniedziałku ponownie wróciłam do treningów obecnie jestem na 16/24 dni treningowych. Jem zdrowo ( tak mi się wydaje) wyeliminowałam słodycze , piję ok 2 l wody , warzywa, owoce ale efektów wagowych i w centymetrach nie widać :(. Jedyną poprawą jaką zauważyłam to to ,że mam bardziej po napinane mięśnie ud czy ramion. Więc cieszmy się z małych rzeczy . Od wczoraj mam potworne zakwasy na brzuchu ale nie ma, że boli trening wykonany
Efektem dzisiejszych treningów jest TADAM !!!
Nadal w to nie wierzę ! :D
Nie ma co osiadać na laurach walczymy o piękne ciałko do wakacji :)
Plan na dziś :
diuna84
12 lutego 2016, 14:02fajnie prowadzisz pamiętnik, ale tekst .. że chuda krowa to jeszcze nie sarenka jest jedyny ! ha ha
haydii
10 kwietnia 2015, 07:43to poszalałaś :)
fokaloka
9 kwietnia 2015, 12:43Gratulacje super Ci idzie :)
Festuca21
9 kwietnia 2015, 12:18Gratuluje rekordu ;) A cm i waga w końcu muszą zacząć spadać ;) nie przejmuj się
Pszczolka000
9 kwietnia 2015, 11:36Może daj sobie trochę więcej czasu, albo zapytaj jakiegoś trenera o poradę?
Dika94
9 kwietnia 2015, 11:46Może czas jest najlepszym doradcą . Jak to mówią w tydzień nie przytyłaś to w tydzień nie schudniesz :)
Pszczolka000
9 kwietnia 2015, 11:49Nie słyszałam nigdy tego, ale w sumie racja ;)
angelisia69
9 kwietnia 2015, 04:50skoro widzisz efekty na ciele to moze lepiej sie mierzyc niz wazyc,wiesz ze waga bywa zdradliwa
Dika94
9 kwietnia 2015, 10:12no ale właśnie cm też nie spadają :(
wojownik83
8 kwietnia 2015, 22:48Brawo! Pozdrawiam.