Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień12


Śniadanie: 3 kromki chleba razowego + plasterek wędliny + pomidor 

2 Śniadanie: sałatka (ryż brązowy, pieczarki, cebulka, brokuły,pomidory polane jogurtem naturalnym z koperkiem) + 3 kromki pieczywa chrupkiego

Przekąska: serek grani z łyżeczką cukru

Obiad: sałatka + 2 kromki chleba razowego+ plasterek wędliny

Kolacja: płatki kukurydziane z mlekiem i łyżeczką miodu

U mnie okropna pogoda szaro,buro i ponuro.... Co niestety w moim przypadku wiąże się z niechęcią do wyjścia biegać... jakoś nie mogę się przemóc żeby biegać w deszczu...

Sport: Orbitrek 

  • breena.

    breena.

    28 kwietnia 2015, 23:21

    u nas pogoda to samo :((

  • EwaWiciak

    EwaWiciak

    28 kwietnia 2015, 13:16

    Ja w deszczu też nie lubię biegać... Wtedy ćwiczę w domu, na siłowni albo idę na basen...

    • madzix21

      madzix21

      29 kwietnia 2015, 07:37

      Też lubię basen :) Niestety tu gdzie mieszkam basen śmierdzi komuną :/

  • angelisia69

    angelisia69

    28 kwietnia 2015, 12:20

    ale pysznie ;-) uwielbiam salatki na bazie pieczarek,ale z ryzem nie probowalam ;-) Ja dlatego ze nie lubie wymowek,cwicze w domku bo wtedy zadna pogoda mi nie straszna ;-) Powtorze sie po raz kolejny-jesz za malo!!!Tu nawet 1000kcal nie bedzie

    • madzix21

      madzix21

      28 kwietnia 2015, 12:36

      Spróbuj takiej sałatki( ryż, pieczarki smażono z cebulką przyprawione solą i pieprzem, szczypiorek łyżka majonezu) Jest baardzo smaczna :) ups jak mniej niż 1000 to przesadziłam... zaraz zmodyfikuję menu

    • angelisia69

      angelisia69

      28 kwietnia 2015, 13:11

      sprobuje w przyszlosci ;-) a co do tych kcal,to jesli teraz jesz tak malo przyzwyczaisz organizm do takiego trybu,i tak sobie zwolnisz metabolizm ze cale zycie bedziesz musiala tyle jesc zeby nie tyc.

  • RapsberryAnn

    RapsberryAnn

    28 kwietnia 2015, 10:38

    ja ostatnio biegałam i było rewelacyjnie, taka spocona a tu deszcz cie chłodzi! :) widze ze zaczynasz podobnie jak ja! powodzenia trzymam kciuki, ja tez wlasnie tak jakos 12 dzien diety ;)

    • madzix21

      madzix21

      28 kwietnia 2015, 10:46

      Podziwiam Cie! wrrr dziś jestem jak kot co się wody boi ;) Pobiegam na orbitreku w ciepełku :) a później do pracy

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.