Hejka.
Niby długi weekend ale jest co robić. Fajnie ze słoneczko codziennie tak cudnie grzeje a ja się krzątam to tu to tam. Dzisiaj np. od rana kosilam trawnik , jednoczenie robiąc pranie , potem podlewanie w szklarni , malutkie pomidorki na krzaczkach już są Potem obiad szybka ogórkowa. A wczoraj to miałam rarytas na obiad znaczy pyszne grillowane piersi z kurczaka w sosie czosnkowym wcześniej zamarynowane, do tego grillowane pieczarki z dodatkiem cytrynowego tymianku i młode ziemniaczki. Kolacja to grill u siostry. Taki grillowy czwartek .Znalazłam też czas by podjechać na cmentarz i wysprzątać skrzynki z przekwitłymi bratkami. Na sam koniec dnia skoczyłam do pobliskiego marketu kupić trochę spożywki.
Miałam zrobić torcik Danio na zimno z truskawkami bo Luby przywiózł od znajomego truskawek ( gość ma plantacje i sprzedaje po 3 zł za kg ) ale zeszło mnie przy ciasteczkach z zamówienia. Jutro jak to przy sobocie dzień porządków.
Tiger13
8 czerwca 2015, 14:43O mamo,. ile roboty znowu odwaliłaś:):)
MonikaGien
8 czerwca 2015, 11:37Cudowne ciasteczka, miłego dnia :-)
nataliaccc
8 czerwca 2015, 05:05te ciastka w domu to istne niebezpieczeństwo, bo bym je zaraz pochłonęła:D widać, że pracowicie jak zawsze:-)) a tych truskawek w Pl nie mogę się już sama doczekać mniam:D
stokroo
7 czerwca 2015, 21:55Ciasteczka jak malowane;-)
lukrecja7
7 czerwca 2015, 21:43jesteś mistrzynią w tych margaretkach - wyglądają smakowicie!
moderno
7 czerwca 2015, 12:39Jakie te ciasteczka muszą być pyszne...
paczektoffi
7 czerwca 2015, 10:46ehhhh, ciasteczka. Ja od dziś żegnam się ze słodyczami.
MALINKA62
7 czerwca 2015, 07:25To w środku to lukier ?
Grubaska.Aneta
7 czerwca 2015, 12:13Tak.
jamida
7 czerwca 2015, 06:29jesteś genialna z tymi wypiekami
marii1955
7 czerwca 2015, 00:27Dziubuś - nie wyświetlił mi się Twój wpis , dopiero teraz go widzę ... Jak dobrze , że masz TE zamówienia , a ciasto i tak zrobisz , tylko w pózniejszym terminie ... pyszniutko wyglądają te ciasteczka i jaaakie kolorowe :) Z poniższej odpowiedzi w komentarzu wynika ,że są to kruche ciasteczka - jednak dekoracja , tak jak dodatki do ubioru , swoje robi ... Aaale zrobiłaś PŁYNNE tło swojego pamiętnika - pięknie to wygląda , ale mnie przeszkadza przy czytaniu treści Twojego wpisu ... pięknej i radosnej niedzieli życzę - buziaczki :)))
MALINKA62
6 czerwca 2015, 21:25śliczne , aż ślinka cieknie :) można prosić o przepis ? czym je przekładałaś ?
Grubaska.Aneta
6 czerwca 2015, 21:35Lukrem. A przepis jak dobrze pamiętam. ..300 g mąki pszennej 200 masła 100 g cukru pudru 1 cukier waniliowy 2 żółtka kilka kropel soku soku z cytryny. Wszystko razem zagnieść schodzi ciasto w lodowce rozwałkować i wycinać ciasteczka. Piec na złoty kolor. Proste jak konstrukcja cepa; )
Paolina1987
6 czerwca 2015, 21:01Super te ciasteczka... Aż ślinka cieknie
Victtory
6 czerwca 2015, 20:18Pięknie potrafisz dekorować ciasteczka :)
Evcia1312
6 czerwca 2015, 19:18Ty to jestes pracus;)
Piegotka
6 czerwca 2015, 13:35Apetyczne :-) dobrze że od patrzenia się nie tyje
xx.mexx
6 czerwca 2015, 12:40och jakie cudne kwiatuszki <3
mokasia
6 czerwca 2015, 12:34mmmmm pyszności :-)
Paczuszek45
6 czerwca 2015, 12:06Cudne ! Dobrze,że daleko mieszkasz ;))
Izabela1411
6 czerwca 2015, 09:43Wyglądają oblednie☺szkoda ze bliżej nie mieszkasz
NaDukanie
6 czerwca 2015, 08:55Twoje ciasteczka wyglądają pięknie :) Też uwielbiam truskawki i wczoraj kupiłam aż dwa kilo. Dzisiaj będę robić z nich jogurt :) i lody