Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Edukacja, paskudna pogoda.


Witajcie:)

Chyba pierwszy raz od ponad miesiąca mam beznadziejną pogodę w weekend. Zwykle, nawet jeżeli w ciągu tygodnia pogoda była do bani, to weekend dopisywał. Także to moje pierwsze wolne w ulewny dzień.

Nie oznacza to jednak, że nie zamierzam iść na spacer. Oczywiście, że idę:) Nie ma burzy, nie ma wichury, więc why not! Tym bardziej, że muszę zrobić zakupki dla siebie (to, czego nie kupuje moja host rodzinka). 

Weekend spędziłam edukując się w kwestii weganizmu. To jest naprawdę dobrze spędzony czas.

Jestem naprawdę szczęśliwa i nie wyobrażam sobie więcej jeść mięsa ani produktów odzwierzęcych. 

Od dziś prowadzę praktykę wdzięczności. 

Także, dziś jestem wdzięczna za:

- możliwość edukacji w kwestii weganizmu

- możliwość wyjścia na dwór mimo beznadziejnej pogody


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.