Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wesele, zawalam ale to juz ostatni raz!


Cześć ;)

Od wczoraj zabieram się za napisanie wpisu, ale w połowie wczoraj zrezygnowałam. Więc co u mnie odkąd zaczęłam chodzić na siłownię wydaję mi się, że jem więcej. Na więcej sobie pozwalam co poskutkowało wzrostem wagi do 65kg ;)

No nic zabieram się porządnie za odchudzanie i trzeba się tego popozbywać, bo szkoda zepsuć 2 lat starań! W sobotę byłam na weselu wybawiłam się troszkę, ale szkoda, że nie udało wyrobić mi się wymarzonej sylwetki...

Oprócz tego mam pytanie do was? Kiedy zaczęłam się odchudzać zaczynałam strasznie niezdrowo, mało jadłam,prawie w ogóle i teraz brakuje mi takiego obrazu jak to powinno wyglądać. Z jakich produktów powinnam zrezygnować? Co ile powinnam jeść? Po jakim czasie będę miała efekty po ćwiczeniu na siłowni?

buziaczki Annchiqa ;*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.