Przepraszam że nie ma food booków, ciągłe chodzenie z aparatem mnie męczyło,teraz skończyła się sesja 29 wyprowadza się moja współlokatorka teraz sprzątam pokój przenoszę rzeczy. Ciągle coś robię ,ale jak ona się wyprowadzi będę mieć sporo wolnego i myślę że już od 1 będą regularne food booki.
Waga jakoś nie spada. Postanowiłam nie jeść oleju palmowego to mnie odstraszy od słodyczy,chipsów itd. Powód ideologiczny jest lepszy od zdrowotnego-bardziej na mnie działa.
Pozdrawiam.
Następnym etapem pewnie będzie rzucanie soli-co mnie trochę przeraża ,ale są inne przyprawy.
Życzcie mi powodzenia.
Dziś idę na siłownie po prawie tygodniowej przerwie co mnie przeraża.