Cóż powiedzieć takie mam odczucia, bo można komuś powiedzieć że przytył i powinien się wziąć za siebie ale nie codziennie. Od pewnego czasu mam dzień w dzień prawie depresje nienawidzę siebie i swojego wyglądu czuje się obleśnym pasztetem, nic nie wartym człowiekiem. Jak On ma lepszy dzień mówi że to dla mojego dobra żebym się nie wstydziła jak wyglądam itd. Jednak tak jak dzisiaj straszeniem mnie że nie chce mieć grubej dziewczyny i że jak się bardziej spase to mnie zostawi bo brzydzi się grubymi osobami.... Co rusz słyszę ze ma mnie dosyć po 10latach budowania tego wszystkiego wspólnego mieszkania i teraz nawet zwierzaka... Może i mam swój charakterek nie jestem ugodowym człowiekiem nie okazującym emocji, ale ile można słyszeć że się spasłam że z roku na rok jest coraz gorzej! mam tego świadomość teraz się ostro wziełam za siebie próbuje od miesiąca diety 1000kcal choć czasami dobijałam nawet do 1400kcal ale staram się z uwagi na brak aktywności fizycznej wydawała mi się dieta odpowiednia a dzisiaj mam ochotę to rzucić wszystko w kont bo znowu ważę więcej bo 72,7kg.... wczoraj On tak mnie pilnował że zjadłam niecałe 700kcal na cały dzień, a dzisiaj twierdzi że i tak jadłam za dużo i powinnam pić samą wodę i przegryzać kilkoma sucharkami dziennie :( jestem załamana... wiem że jestem gruba wstyd mi założyć nawet krótkie spodenki z uwagi na mój cellulit i grube trzęsące się uda.. nawet nad wodę nie chcę jeździć i cieszę się jak jest brzydka pogoda bo wtedy nie bd musiała się nikomu nawet jemu pokazywać. Nawet jak się kochamy zawsze mówi daj tu swoją tłustą część działa i łapie mnie za brzuch czy inne partie i mówi grubasku....
MAM DOŚĆ !
Tusiak23
8 lipca 2015, 21:29Sory,ale dla mnoe to ty jestes jakas glupia. Po cholere ci taki facet????
prinkaminka
8 lipca 2015, 21:17Przykład dziewczyny która siebie nie szanuje. Wiesz dlaczego on Ci tak mówi? bo mu na to pozwalasz, skoro pokazujesz jemu, że nie masz szacunku do samej siebie, że siebie nie kochasz to jak on ma Cię kochać? Nie wiem co Ty jeszcze z nim robisz, po takich tekstach.
Callgirl
8 lipca 2015, 20:41Chryste Panie, weż gościa rzuć w diabły - jak można pozwolić tak się traktować????!!!!
zaczaruj
8 lipca 2015, 20:33Czy jesteś gruba czy nie, mniejsza już z tym. Facet Cie nie szanuje, szczerze: kopnij go w tyłek. Wpędzi Cię jeszcze w jakąś depresje.
lukrecja7
8 lipca 2015, 20:08chciałabym mieć te 72kg - dziewczyno czym prędzej go pogoń!!!!
mirabelka35
8 lipca 2015, 19:55kopnij go w dupę
Angelofdeath
8 lipca 2015, 19:46Twoj facet to DEBIL.
Wiosna122
8 lipca 2015, 19:42wazysz 71 kg przy takim wzroscie i mowi ci ze jestes gruba? to gratuluje ze twoj facet to palant..., kocha się bez względu na wszystko a nie za to jak wygladasz..., ja bym go wypier.... i nara
oleczkadukaneczka
8 lipca 2015, 19:37jednym słowem IDIOTA z tego twojego chłopaka
losliczna93
8 lipca 2015, 19:19kochana pakuj walizki i uciekaj od niego.
Carlsberg.
8 lipca 2015, 17:34mój też mi tak mówił. oj mówił. że jestem tłusta, paskudna itp itd. przez stres (zajadany) przytyłam sporo kilogramów. i wiesz co, od pół roku jestem sama. żal było 9 wspólnych lat, ale wreszcie mam szacunek do samej siebie i nikt mnie co dzień nie wpędza w depresję! tu nie ma miłości, uczucia. człowiek który Cię kocha, nie pastwiłby się nad Tobą codzień. nie daj się wpędzić w głupie głębokie kompleksy. to z nim jest coś nie tak, nie z Tobą. normalny człowiek nie niszczy innych.
Babcia.Weatherwax
8 lipca 2015, 17:21Weszłam tu z głównej, bo zobaczyłam tytuł. Tu nie ma miłości, nie ma szacunku, chcesz być z kimś takim? Ja bym się bała, że zostawiłby mnie jak np zachoruję i nie będę dobrze wyglądała... 10 lat to szmat czasu, ale na Twoim miejscu nie marnowałabym ani jednego dnia więcej. Życzę powodzenia, bo to niełatwa sytuacja i wiele dziewczyn łudzi się, że coś się zmieni, albo cieszy się z jednego dnia, kiedy jaśnie pan ma lepszy humor. A potem kończą jako 40letnie rozwódki...
akitaa
9 lipca 2015, 09:30dokładnie! albo w/po ciązy gdy ciało kobiety tez sie drastycznie zmienia!!
hutshi
8 lipca 2015, 17:19ja nie mogę , dlaczego Ty z nim się kochasz za to jak Cię traktuje i wypoina Ci tusze a drugie pytanie mnocno mnie dziwi że skoro on Cię nie nawidzi za tuszę to czemu sam się chce z Tobą kochać ?? wtf a najlepiej to każ mu spylać
NewShape2017
8 lipca 2015, 17:00Jak się kogoś kocha to się go akceptuje takim jakim jest. Zmień faceta bo ten nie jest Ciebie wart!Ja rozumiem, że może czuć się nie do końca dobrze z faktem, że przytyłaś.. ale mimo wszystko powinien Cie wspierać a nie obrażać czy ranić. Nie przytyłaś dzisiaj i nie schudniesz jutro, bo na to trzeba czasu. Ja podobne teksty słyszałam i słucham od rodziców.To jest upokarzające i nie pomaga w chudnięciu za nic.
NewShape2017
8 lipca 2015, 17:02A mam taki problem że mój metabolizm już jest 0 i muszę go odbudować-eh nie zanudzam bo dużo by pisać o relacjach ja rodzice a tu przecież chodzi o Ciebie a nie o mnie.
MllaGrubaskaa
8 lipca 2015, 16:44Jak się kogoś kocha to się go akceptuje takim jakim jest. Zmień faceta bo ten nie jest Ciebie wart!
NaDukanie
8 lipca 2015, 16:37Jestes mloda i szkoda zycia na takiego czlowieka. jestes z nim 10 lat? Tym bardziej powienien cie kochac taka jaka jestes bo zycie razem to nie tylko wyglad. Po za tym poznal cie jako nastolatke a teraz jestes kobieta ktorej cialo sie zmienia. Co bedzie za 10 lat? Prosze cie przemysl to :)
aglex25
8 lipca 2015, 16:23Jesteś w chorym związku, nie powinnaś pozwolić mu tak do siebie mówić, tym bardziej, że nie masz nawet nadwagi. Przez niego masz zły obraz siebie i niską samoocenę. Powinnaś z nim skończyć jak najszybciej.
wazyc49kg
8 lipca 2015, 16:23Szkoda na niego swego życia! Ja rozumiem, że może czuć się nie do końca dobrze z faktem, że przytyłaś.. ale mimo wszystko powinien Cie wspierać a nie obrażać czy ranić. Nie przytyłaś dzisiaj i nie schudniesz jutro, bo na to trzeba czasu. Jedz zdrowo i rozsądnie, oblicz ile powinnaś jeść normalnie i zmniejsz o 300kcal.
Udzicha
8 lipca 2015, 16:16no cóż to nie jest partner na dobre i na złe:((
Mirajanee
8 lipca 2015, 16:03Niech sam będzie o chlebie i wodzie, co za palant! Ciekawe czy on jest taki idealny. Nie chcę być jakąś wyrocznią, ale poważnie rozważyłabym odejście od niego - tylko Ci spada poczucie własnej wartości, ciągły stres wyniszcza organizm, a i po co? Dla kogoś, kto Cię nie szanuje? Nie wiem, jak można być takim burakiem, ciekawe jakby się czuł, gdybyś na każdym kroku mu sugerowała, że ma malutkie przyrodzenie np. ..
Mirajanee
8 lipca 2015, 16:08Mój chłopak uważa, że na Twoim miejscu zacząłby mu mówić na każdym kroku: "Weź się postaraj, bo nic nie czuję", "Zmalał Ci jeszcze bardziej niż ostatnio?", a jak by brał prysznic, to pytanie "Nie potrzebujesz lupy?", niech ma za swoje i poczuje jak mu spada samoocena.