Gnuśna dziś pogoda i od rana leniwie się działo... jednak naoglądałam się tych, którym się udało i postanowiłam się ... spocić. Zrobiłam cardio (około 30-40 minut) ... jak odpocznę to wsiądę jeszcze na rowerek stacjonarny na 20-30 minut... jak się złapie chęć to trzeba ją trzymać za nogi i za żadne skarby nie puszczać! ...
Czy macie jakieś sympatyczne ćwiczenia z hantlami - bo moje ramiona pozostawiają wiele do życzenia... niech też się zmęczą!;) ... Pozdrawiam serdeczniaście:) (oho endorfiny się uwolniły!)
NormaJeane
25 sierpnia 2015, 19:27Co do pogody to się zgadzam! Aby troche humor sie poprawil trzeba pocwiczyc:D