Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak mi sił


Witajcie.

Z jednej strony odwołałam dzisiejsze poranne zajęcia-zajmowałam się dziećmi i niby dziś powinien być rest day ,ale z drugiej czuję że dawno  nie jeździłam rowerem-cały ten tydzień i trochę mi tego brakuje ,a trochę się boje ,a po za tym trzy dni przerwy to za dużo i nie wiem co tu począć. Pogoda w dzień nie zachęca do jazdy ;).

Z jednej strony wieczorem jeździ się fajnie z drugiej nie wiem ;). 

Zastanawiam się czy jutro w takim razie nie iść poćwiczyć na siłowni ,albo na basen ;).

Skoro nie zapisałam się na żadne zajęcia rano.

Tym sposobem totalnie nie wiem co mam począć ;).

Kupiłam sobie w lidlu dwa sportowe staniki bo cierpiałam na deficyt-miałam tylko dwa musiałam ciągle je prać ;).

Kupiłam też koszulkę do ćwiczeń i pewnie będzie się moja garderoba do ćwiczeń rozrastać ,ale też znikać ;).

Zrobiłam też spore spożywcze zakupy ;).

Na obiad był makaron z warzywami ;) i ananasem XD. 

Kupiłam też szpinak-zatęskniłam za nim.

Dziś zajmowałam się tak nieznośnymi dziećmi że masakra,one nie są nie znośne bo krzyczą,biegają czy coś tylko są bardzo rozpieszczone-kiedyś wam dokładniej opowiem 

;).

PS.Edit: Jutro o 11.30 idę na basen (wcześniej odbywają się tam zajęcia i nie można)Już spakowałam plecak ;).

  • Mama_Krzysia

    Mama_Krzysia

    28 sierpnia 2015, 20:55

    Takie rozpieszczone są najgorsze..

    • pchelka3

      pchelka3

      28 sierpnia 2015, 21:01

      Są straszne,posprzątaj to bo nie dostaniesz nic innego , nie ty zrób to za mnie(wiesz nie powie pomóż mi tylko zrób za mnie XD,) ,a ja oczywiście z uporem maniaka przez 20 minut czekam i nie odpuszczam ,ona w końcu przychodzi i prosi żeby pomóc jej posprzątać. Dzieci mnie nie ogarniają , bo ja nie krzyczę nie podnoszę głosu ,ale wiadomo że nie odpuszczę ;)XD.

    • Mama_Krzysia

      Mama_Krzysia

      28 sierpnia 2015, 21:08

      Mi to by od razu ciśnienie podskoczyło :) gratuluję i podziwiam za cierpliwość :)

    • pchelka3

      pchelka3

      28 sierpnia 2015, 22:17

      Sama się sobie dziwię ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.