Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bilans z tygodnia ... są minusy:)


Witajcie... Na początek napiszę, że na weselu było "tak se", ale NIC mnie nie skusiło! Zjadłam zdrowo i dużo piłam. Poszłam sobie nawet do sklepu po wodę, bo wyobraźcie sobie, że takowej NIE BYŁO - co mnie mocno zdziwiło... naprawdę same słodkie napoje i wyskokowe oraz kawa i herbata.... Grunt, że miałam swoją wodę:) Jednym słowem byłam wierna swym założeniom i to mnie ogromnie cieszy!!! 

Dziś się ważyłam i mierzyłam a oto wyniki:

- ubyło mnie 1,7 kg (wooow)

- i 15 cm w obwodach (wooow)

Zdaję sobie wprawę, że początkowe zrzucanie kg z tak wysokiej wagi jest łatwiejsze i że z czasem będzie wolniej i trudniej, ale to nic, wierzę w Wasze wsparcie i dobre słowo... bo niestety otoczenie mi tego zagwarantować nie może:( Póki co w te 2 tyg schudłam (tak, tak, nie boję się użyć tego słowa;) ) 3,5 kg:))) ...Gdy zaczynałam postanowiłam, że jako pierwszy krok będę miała 113 tego 31 sierpnia - plan zrealizowany... Czas wyznaczyć następny... Małymi krokami do przodu! Zatem na wrzesień rzucam sobie wyzwanie 3 kg mniej... Moi Państwo czas podkręcić metabolizm:)))

  • MonikaGien

    MonikaGien

    31 sierpnia 2015, 18:13

    Gratuluję spadku i silnej woli na weselu, a brak wody to i dla mnie zaskoczenie, tak trzymaj! Pozdrawiam

  • vitafit1985

    vitafit1985

    31 sierpnia 2015, 16:11

    Faktycznie dziwnie, że nie było wody....

  • ann1977

    ann1977

    31 sierpnia 2015, 09:55

    -15 cm ☺pięknie

  • agaa100

    agaa100

    31 sierpnia 2015, 09:10

    Gratuluję :) bardzo ładny spadek :)

  • tikaa

    tikaa

    31 sierpnia 2015, 08:33

    ja to na weselu sobie zaszalałam :P a i tak mój facet mówił że mało zjadłam, gratuluję Ci spadku i oby tak dalej :D

  • cathleen.x

    cathleen.x

    31 sierpnia 2015, 08:21

    Bardzo dobrze, ze wesele przeszło bez wpadek ;) Ja też sie dziś wazylam i również spadek jest ;) Gratuluję :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.