Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Leń, Postanowienie poprawy, plan działania i motto
na kolejne dni...


Nie mam dziś energii i motywacji...

Pogoda nie zachęca mnie do wychodzenia z domu... najchętniej położyłabym się pod koc, pojadła czekolady, popiła goracej aromatycznej herbaty lub kawy, poczytała fajnej książki i tyle....

Niestety nie da się bo dzieci nie będą łaskawie patrzeć na moje lenistwo....

Z dietą też na bakier od weekendu... normalnie jestem jak alkoholik... jak raz zjem coś słodkiego to potem jest to codziennie....

Mąż mi przywiózł pyszne czekolady ze Szwajcarii więc mam w czym wybierać... a tak szafka była pusta to choćbym ją 10 razy zamykała i otwierała to nic w niej się od tego nie urodziło i czekolady nie było.... a tak chodzę i myślę....

Wymyśliłam że koniec... tak tak po raz enty, kopnięty.... ale na razie stop!!!!

Będzie jako nagroda! Na razie jednak na nagrodę trzeba zapracować....

Oczywiście mam takiego lenia że nawet ta decyzja jest mega wyzwaniem...

Ale dam radę...

Zaraz sobie ułożę jadłospis i będę się go trzymać choćby nie wiem co!!!!

Urozmaicę go coby nudą nie wiało:)

Poszukam jakiś fajnych i prostych przepisów na śniadanko na ciepło....

Drugie śniadanko to będzie koktajl owocowy

Obiadek będzie z mięska i warzywek na ciepło

Podwieczorek - hmmm tu nie mam pomysłu coby przekąsić????

Kolacja jakaś lekka i najpóźniej o 18, bo potem jak coś zjem to czuję jakbym miała kamień na żołądku...

Tradycyjnie jak mały uśnie zestaw ćwiczeń na brzuch. musze tylko jakimś cudem znaleźć czas na tabate, coby zacząć wreszcie spalać zbędne kg.

No i znowu czas się zabrać za balsamy, kremy i maseczki...

Bo ja tu czasami krytykuję sobie kogoś ze nic z sobą nie robi a sama teraz tak robię...

Pewnie dlatego tak mnie to u tej osoby irytuję bo widzę swoje niedociągnięcia...

No i podobał mi się wpis którejś z Vitalijek - że o siebie trzeba zadbać tu i teraz. Już...

A nie czekać na to kiedy będziemy szczupłe i piękne i zgrabne i wtedy będziemy o siebie dbać.. Guzik prawda... Szacunek do samej siebie trzeba okazywać sobie zawsze i wszędzie i przy wadze idealnej i przy nadbagażu...

MOJE MOTTO NA KOLEJNE DNI

Tak więc choć idealna nie jestem, to jednak Jestem i zasługuję na wszystko co najlepsze tu i teraz!!! Dbam o siebie a piękna sylwetka będzie przyjemnym efektem ubocznym mojego zdrowego życia!!!!;)

  • angelisia69

    angelisia69

    8 września 2015, 12:27

    super podejscie,bo kobieta zadbana przy kazdej wadze moze wygladac pieknie ;-) a nawet najszczuplejsza laska jak ma nieogarnieta twarz i wlosy wyglada zle :P nie daj sie czekoladzie,wydzielaj sobie po paseczku na dzien,bedziesz sie mogla dluzej delektowac :P

    • Piegotka

      Piegotka

      8 września 2015, 14:08

      To jest dobry pomysł by jeść po paseczku☺

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.