Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Vicky i my :) Dieta trwa nadal :) Foteczki :)


;) (kwiatek) ;)

Witajcie Kochani po dłuższej nieobecności wracam z powrotem do mojego pamiętniczka :) Mam nadzieję że wszyscy macie się dobrze i dajecie z siebie wszystko :) 

U mnie troszkę się działo :) Wspaniały urlop w Polsce skąd przywieźliśmy naszą kochaną labradorkę Vicky :)

Była taka maleńka :) Dzisiaj już jest większa :) W Polsce spędziliśmy cudownie czas ale też i nastąpiły niespodziewane problemy między innymi nabrałam wody w organizmie spuchłam strasznie i to na dwa dni przed powrotem do domu ... Masakra byłam u lekarza dostałam leki na wypłukiwanie wody z organizmu coś to dało ale hmm po 13 godzinach jazdy do domu już z samochodu wyjść nie potrafiłam od razu jechałam na pogotowie dostałam bardzo dobre leki ale znów odezwały sie babskie problemy i krwotok powiem tak sierpień był cudowny pod względem naszego urlopu jak i naszego pieska,ale początek września to jakiś koszmar :( Na szczęście teraz wraca wszystko do normy. Przez dwa tygodnie nie ćwiczyłam ale diety się mocno trzymałam :) To akurat u mnie norma nie ma odłamu co to to nie sama z siebie jestem dumna :) Ale powiem że zrobiłam pierwszy trening od dwóch tygodni i miałam wrażenie że ma mi mięśnie rozerwać :( Dzisiaj zrobiłam kolejny ale jeszcze ciężko ale lepiej :) Tak że myślę że teraz pójdzie tylko do przodu :) 

Moja kochana Vicky pomaga mi chodzimy na spacery często ale jeszcze nie za długo bo malutka nie daje rady )  ostatnio do domu już ją musiałam nieść :) 

Tak wyglądała ja przyszłyśmy do domu padła jak długa :) 

Skradła moje serce Kocham ja szalenie :) Taka psinka kochana potrafi dać tyle radości :) Dodam że wczoraj z moim mężem jeździła z przodu jako pasażer a ja musiałam przenieść się do tyłu :) 

Ale dziasiaj moja stokrotka musiała siedzieć z tyłu i proszę jak przyjemnie mi było :) Ona również daje od siebie tyle miłości :) 

Kochani moi cieszę się że teraz będę zaglądać tutaj co dziennie postaram sie zawsze skreślić kilka słów do Was moi mili :) poniżej wrzucam kilka foteczek mojej Vicky i mnie samej dodam że ubyło ponad 25 kg i bardzo lubię się fotografować :) Buziaki kochani Jak zawsze życzę wam mnóstwo motywacji i determinacji :) 

Maja malutka jest wyjątkowo fotogeniczna i bardzo lubi kiedy robi się jej zdjęcia :)

To nic że czasami ma ochotę połknąć telefon kiedy słyszy dzwięk migawki :) :) :) 

Przed nami długie spacery :) 

Uparciuch też z niej całkiem niezły :)  mąż mówi że obie jesteśmy uparte :) 

Mamy fajne tereny na spalanie kalorii :) I górki i dołki :) 

Pies o wielkim sercu :)  z człowiekiem się dogada a i ze zwierzątkami nie ma problemu :)  rozczula mnie to :) 

No i to była cała przyjemność z mojej strony przedstawić wam moją kochaną psinkę :) 

A jutro prześlę kilka ciekawych fotek z fajnych i smacznych dań :)  pozdrawiam jeszcze raz Kochani :) 

Wielkie Buziaki dla WAS :-*

  • eliXir

    eliXir

    9 września 2015, 20:41

    piękniejesz w oczach :) a psiurek słodziutki :)

    • 13862178

      13862178

      9 września 2015, 20:47

      Dziękuję Kochana :)

  • ulotna2013

    ulotna2013

    9 września 2015, 20:40

    Piękny , cudny i wspaniały - marze o takim piesku :)

    • 13862178

      13862178

      9 września 2015, 20:47

      Z całego serca życzę Ci takiego pieska :) Cudownie jest mieć takiego zwierzaczka :)

  • moniq1989

    moniq1989

    9 września 2015, 20:33

    Ładnie wyglądasz ;) A piesek cudowny! :) Pozdrawiam!

    • 13862178

      13862178

      9 września 2015, 20:40

      Dziękuję Kochana :-* Buziaki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.