3.dzień
I śniadanie: kawa z mlekiem 350ml (50) + 2 kromki chleba ciemnego ( 135) + 4 plasterki pomidora (12) + jajko (75) + 2 plasterki szynki (42) + ser (55) = 369
II śniadanie: nic (0) = 0
obiad: sałatka : sałata lodowa ( 55 ) + pomidor (55) + 4 rzodkiewki ( 8) + papryka ( 40 ) + kurczak ( 200) + olej/sos vinegrette (200) = 558/2 = 279
podwieczorek: kawa z mlekiem 350ml ( 50) + kawałek ciasta proszkowego (155) = 205
kolacja: banan (115).
= 115
___________________
razem: 968 kcal
Dzisiaj witaminki i sałatka do której od kilku dni byłam namawiana, aby zrobić i ...zjeść !
...a na środku psinka, która mnie bardzo wspierała wczoraj w pierwszym, wstępnym treningu fizycznym! Łajka ;)
tastunia
21 września 2015, 09:23jakby nie było mało czy dużo wygląda smaczenie :) chyba po tym Twoim obrazku sama zdecyduje się na zdrowe jedzenie bo jest kolorowe ;) Powodzenia
lalleczka
21 września 2015, 17:39Uwielbiam zdjęcia! :) Dlatego też podoba mi się pomysł niczym Instagram, aby fotografować co się zjada :)
dorotamala02
20 września 2015, 17:43Za mało! spowolnisz albo zablokujesz metabolizm a potem odbudujesz podwójnie.Ale to Twoja decyzja.
lalleczka
21 września 2015, 17:38ja po prostu nie mam pomysłu co jeść... teraz wiem, że dużo warzyw i owoców...ale to nie takie proste zmienić nawyki> to jest dieta "jem, to co zawsze, tylko usuwam fast-foody i usuwam słodycze" :)
Brzydula08
20 września 2015, 17:05strasznie mało tych kalorii ! głodzenie się nic nie da :)