Wieki całe nie pisałam. Może jest i o czym ale nie ma kiedy. Najważniejsze, że nie rosnę a nawet wróciłam do 95. Wróciłam też na basen tyle że ciągłe delegacje bardzo dezorganizują mój udział w zajęciach.
W drugiej połowie września byłam w Portugalii na objazdówce. Przy okazji zwiedzania przedreptaliśmy 57 km. Sporo ale cowieczorne winko skutecznie niwelowało ubytek kalorii. Kraj ciekawy z ogromem średniowiecznych zabytków. Nie dotknęły ich ostatnie wojny. Na zachętę fotki
Mayan
10 października 2015, 18:35Zdjęcia cudne. Witaj znowu :)))
ewakatarzyna
10 października 2015, 13:24Piękne zdjęcia. A Ciebie faktycznie wieki całe nie było.
annastachowiak1
10 października 2015, 11:26Ja byłam w czerwcu w Lizbonie i 3 dni na okolicznych plażach.Nie widze na fotkach Lizbony....
efka55
10 października 2015, 13:17Już się robi