Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
213 - 99.0, 31tc


A to lekarze zgrywusy. Jednak będzie syn.
Dobrze, że w ogóle powiedzieli przed porodem :P

Niedługo powrót. 3ci trymestr, jak dotąd +11kg. Jeszcze dwa miechy. Plus minus dwa tygodnie. Jeśli w terminie, co daj Boże. W drugim trymestrze miałam fazę słodyczową, teraz wróciła mi faza zdrowego żarcia (hip, hip - hurra!). Uwielbiam wszelkie sałaty i im podobne. I sok marchewkowy.

Młody pozdrawia z brzuszka, właśnie się obudził. Ciekawe czy to na myśl o tym soczku.. W sumie dzisiaj tato wpadł do nas z pięciokilowym worem marchewki, wypadałoby coś z tym zrobić :D

Kończy mi się obsesyjne myślenie o porodzie, zaczyna obsesyjne myślenie o byciu mamą. Chcę być dobrą mamą. Chcę mieć szczęśliwe dziecko. I w ogóle całą rodzinę. Takie standardowe lęki - czy podołam. A potem patrzę na te silne ramiona, w których zasypiam, które wyręczają mnie kiedy już padam na pyszczek, które wczoraj całą noc głaskały mnie po głowie, bo nie mogłam spać przez przeziębienie - i już niczego się nie boję.

  • WitaminaE

    WitaminaE

    19 października 2015, 21:57

    Ważne, żeby zdrowe było. :) A ja to mówi moja mama wiadomo na pewno czy chłopiec czy dziewczynka jak się urodzi, zawsze coś się może gdzieś podwinąć :P I myślę, że coś w tym jest :)

  • Dytusia

    Dytusia

    19 października 2015, 18:27

    My też przygotowujemy się do porodu u nas już 34 tc., torba spakowana, łóżeczko złożone, wózek stoi i czeka;) Pozdrawiamy;)

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    17 października 2015, 21:32

    Jak tylko zostaniesz mamą będziesz wiedziała co dobre a co złe- podołasz bo będziesz mamą :) gratuluję synka :) a kg się nie przejmuj po porodzie będzie czas na takie zmartwienia :)

  • Blondynka94

    Blondynka94

    17 października 2015, 20:59

    Cześć laseczka i ty, bobasie! Miło wiedzieć, że żyjesz :P Coś słabo dajesz znaki :P

  • saga86

    saga86

    17 października 2015, 18:08

    Super :) czas szybko leci już 31tc :) dasz radę :) a ja wiedziałam już w 11tc, że będę miała syna na 100% tak wtedy lekarka powiedziała :) i jest synek już ma 7 lat :) pozdrawiam

    • Onigiri

      Onigiri

      17 października 2015, 20:36

      Nam w 10tym probowala szacowac, ze syn, potem jak przyszlismy w 12stym to juz nie byla pewna. Potem inna lekarka okolo 20stego oznajmila dziewczynke, a teraz kolejny lekarz w tym tygodniu powiedzial, ze chlopak i udowadnial nam to chyba przez 1/3 czasu badania, bo chyba miny mielismy zdziwione :D

    • saga86

      saga86

      17 października 2015, 20:58

      Dobre :) a ja byłam z mężem na tym USG 3D i lekarka kazała mi się poobracać i po jakiś 3 minutach zobaczyła i powiedziała, że syn na 100%, więc już innych lekarzy nie pytałam i szykowałam się na syna i mamy go już 7 lat :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.