Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i jest ponad 3kg na plusie.... :(((


Przyznam się szczerze i bez bicia.... odpuściłam przez ostatnie 1,5 miesiąca wszystko dietę, ćwiczenia. W nocy znowu robię napady na lodówkę. Pożeram niewyobrażalne ilości słodyczy i pieczywa..... Masakra... przez długi okres czasu moja waga wahała się miedzy 53 a 54 kg... a teraz już czuje się z tymi dodatkowymi fatalnie... może te dodatkowe 3kg to nie tak dużo ale niestety ja to czuje... wszystko poszło w brzuch... oponka powróciła....

Cele moim od dziś jest przede wszystkim ograniczenie słodyczy, ziemniaków, kluseczek i pieczywa bo w moim przypadku klucz do sukcesu który się wcześniej sprawdzał. Muszę też powrócić do aktywności fizycznej. Siłownia bieganie cos ;) Czasem mi trudno znaleźć czas na ruszanie się ponieważ pracuje do 17, mam 3 letniego malucha który jest dosyć absorbujący nie mówiąc o tym ze ok 21 sobie chodzi spać...  Ale najgorsze jest to ze poki co mieszkam z rodzicami i bratem wiec o ćwiczeniu w domu nie ma mowy jedynie bieganie wieczorami...

Dobra koniec użalania się nad sobą... Biorę się w garść.. Poznałam ok 7 miesięcy temu bardzo fajnego kulturalnego i przystojnego faceta i w sumie tak od miesiąca jestesmy razem. Mój synek zaakceptował do myślę ze on też polubił go z wzajemnością więc jest wszytsko dobrze. Jest jeden malutki minusik... Mieszka i pracuje w Anglii... i raczej nie zjedzie poki i nie uzbieramy sobie chcociaz troszkę pieniedzy na mieszkanko...

  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 13:15

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • Vivien.J

    Vivien.J

    28 października 2015, 17:34

    Jeśli już racjonalnie wyznaczyłaś sobie cele, to koniecznie staraj się do nich dążyć :) Choćby małymi kroczkami, powoli, ale każdego dnia. Trzymam kciuki za Twoją siłę! :) Bardzo się też cieszę, że poznałaś sympatycznego faceta, że synek go polubił i oby wszystko się Wam ułożyło :) Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam!

  • ondiet

    ondiet

    27 października 2015, 13:21

    Trzymam kciuki za realizowanie postanowień :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.