Dzis bylam na badaniu krwi. Z racji tego, ze mam grupe krwi ujemna a partner dodatnia mozliwy jest konflikt serologiczny. Podobno poprzez zbadanie mojej krwi, wyjdzie grupa krwi dziecka i jesli okaze sie ze ma dodatnia (na co jest duzo wieksze prawdopodobienstwo) otrzymam immunoglobine w 28 tc. i po urodzeniu do 72h. Powiem szczerze, ze jest to bardzo stresujace, ale jestem dobrej mysli.
Z bardziej przyjemnych rzeczy to jutro lece do Polski i wracam w nastepny weekend, wlasnie pomalowalam sobie paznokcie:)
Jestem umowiona w miescie rodzinnym do ginekologa, bo tutaj gdzie mieszkam sa tylko 2 USG, jedno w 12 i w 20 tc.
Nie wiem, czy to nie za wczesnie, ale zaczelam kupowac pierwsze rzeczy dla malenstwa. Troche rzeczy dostane od kolezanki, ktora w marcu urodzila coreczke (dostalabym wszytsko, ale u nas bedzie synio:)), a reszte brakujacych dokupie pewnie blizej konca roku. Poprzez strone
MulierFortiss
16 listopada 2015, 14:44W Polsce każda kobieta z grupą krwi ujemną otrzymuje immunoglobulinę po pierwszym porodzie, nie bada się krwi dziecka. Ale niczym się nie przejmuj to nie jest nic poważnego :)
spelnioneMarzenie
11 listopada 2015, 15:43ladna waga ;-) trzymam kciuki, zeby wszystko dobrze bylo ;*
Inna_1
11 listopada 2015, 14:07Szczupła jesteś jak na 26tc ;) Teraz konflikt serologiczny to nie problem ze względu na bardziej zaawansowaną medycynę :) Ja dopiero w 16 więc do ubranek daleko :P Trzymaj się dzielnie :)