Kiedy ludzie próbują mnie namówić na słodkie i pytają czemu nie jem słodkiego wypieram się zaleceniami lekarzy i groźbą brania insuliny. Prawda jest mniej straszna i faktycznie aż tak źle nie jest, ale jest w tym kropla prawdy. Za jakieś 5-10 lat pewnie by się to tak skończyło. Kiedy mam ochotę a cokolwiek, co jest tłuste, słodkie i bezwartościowe oglądam tę fotkę. Ten błagalny wzrok mojego męża, który mówi "Boże te pomost zaraz się zarwie helpme!". Moje kolana, które nie są kolanami, tylko kulkami. Moja twarz nalana jak u 40 latki. Koszmar.
Czy jest lepiej? No jest lepiej. Widać boczki, ale już nie takie wielkie, widać talię. Wgl czuję się lepiej. Brakuje mi czasem energii przez brak słońca, ale nie można mieć wszystkiego. Za to nie odmawiam sobie ani nie wymiguje się od basenu, który okazał się moim wybawieniem. Rezygnując z niego i z diety skazałam się na 7 kg jojo, ale już go nie zostawię o nie :D basen stanie się moim przyjacielem :D
Już wiecie dlaczego ograniczam czekoladę do 1 kostki miesięcznie ? :D
roogirl
2 grudnia 2015, 18:27Gdzie 40 latki? Przesada.
klaudiaankakk
2 grudnia 2015, 15:56oj racja zdjęcie dobre ;D mój mąż też jest drobny, on ważył 65 a ja 82, strasznie źle mi z tym było :( ale własnie go dogoniłam :D życzę tego i Tobie bądź silna :)
Magiczna_Niewiasta
2 grudnia 2015, 09:27Efekt bardzo widoczny, ale jeszcze sporo pracy przed Toba. Co do pierwszego zdjecia to wez sobie to w ramke, ja takie dostalam na swieta, i jak na nie patrzalam to mnie mdliwo nad moim wygladem i pytanie "serio az tak zle wygladam czy to zdjecie kiepsko wyszlo?", myslalam, ze po diecie zmienie to zdjecie, ale teraz to taka nagroda jak patrze na siebie i wiem, ze to juz historia, i jakby przestroga :)
Glancusia
3 grudnia 2015, 15:19Mam takie okropne zdjęcia wybiorę takie najgorsze z możliwych i powieszę, a potem obok niego to, co osiągnę. To będzie ciekawe. Są jeszcze te rzeczy niewidoczne na pierwszy rzut oka, jak mniejszy cukier, nieotłuszczona wątroba, sprężysty chód, wyprostowana sylwetka, mniejszy ból pleców i lepsze samopoczucie :D
Magiczna_Niewiasta
3 grudnia 2015, 15:24To wiem, po zrzuceniu kg duzo sie polepsza, ale o tym wiemy tylko my, swiat tego nie widzi :)
kociontko81
2 grudnia 2015, 00:52Wiele vitalijek nie pokazuje swoich twarzy. Sama tez sie nad tym zastanawialam czy pokazac swoje zdjecia czy nie. Ale potem pomyslalam ze tak wygladam... wygladalam i sama sie do tego doporowadzilam... ludzie ogladaja mnie taka na codzien wiec tu nie powinnam sie ukrywac. Gratuluje tez Tobie tej odwagi i spadku wagi:)))) a co do czekolady to jadam ale super gorzka:))) Pozdrawiam Kasia
Glancusia
2 grudnia 2015, 08:48Dzięki wielkie! :D Ja też jem gorzką, ew. z dodatkiem pomarańczy :D W sumie postanowiłam być wobec siebie krytyczna i może dlatego dodałam zdjęcie z twarzą. Moja wina, że tak mam sama sobie to zrobiłam. Może nie pokazują ze względu na to, że wstydzą się, bo samych siebie nie lubią. A ja się sobie nie podobam, ale siebie lubię <i innych ludzi> by poprawić swoje zdrowie a innych ludzi zmotywowac :D
sarna88
1 grudnia 2015, 23:39trzymam kciuki :D miłego dnia
Glancusia
1 grudnia 2015, 23:42Dzięki wzajemnie! :D
NoDoubts
1 grudnia 2015, 22:55Znam to. Czasem lepiej skubnąć jedną kostkę miesięcznie, niż rzucić się na całą tabliczkę :)