Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziś nagrzeszyłam


Dziś 3 dzień diety i wszystko byłoby dobrze gdyby nie goście. Do południa szło ładnie, ale że nie może być zbyt pięknie to byli goście i jak tu odmówić pysznego jedzenia teściowej?  Same dobrze wiecie że poprostu nie da się. Więc popołudniu moją dietę diabli wzięli.  Ponad program sztuka mięsa i surówka z kiszonej kapusty to było dla teściowej  a dla teścia 5 kieliszków wódki i 2 pysznego bimberku, a i jeszcze kawałek napoleonki bo jakże sobie odmówić.  Jutro za karę sauna i silownia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.