Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
KILLER EWA CHODAKOWSKA

15 stycznia 2016

Zdecydowałam się przed chwilą na ten program, ponieważ kiedyś ćwiczyłam skalpel i mi się już znudził.... eh kiler Ewki zabił mnie po 15 minutach... Więcej nie wytrzymałam... Któraś z Was ćwiczyła z Ewka? :)

Dodaj komentarz

angelisia69
16 stycznia 2016, 04:24

hihi killer kiedys byl dla mnie jak sam tytul wskazuje,teraz rownie dobrze rozgrzewka moglby byc :P Ja z Ewki jedynie turbo spalanie w dni "lekkie" albo perfect body z ciezarkami
am1980
15 stycznia 2016, 21:05

ćwiczyłam turbo, to była masakra, ale zawziełam się i nie odpuściłam, choć od początku do końca pot lał się strumieniami i oddechu mi brakowało, jednak po pół roku zaczęło wysiadać mi kolano i odpuściłam, lubię skalpel z krzesłem i skalpel II to mi się podobało i dawałam radę, natomiast killer to dla mnie prawdziwy killer i zrobiłam tylko raz, ale byłam już dobrze wprawiona w inne ćwiczenia i chyba jedynie dlatego dałam radę, ale nigdy więcej, dla mnie masakra...
karrrrola
15 stycznia 2016, 20:54

Ćwiczyłam z Ewką i czasami nadal z nią ćwiczę jak nie mogę iść na siłownie. Kilera nie przeszłam za trudny dla mnie :(. Moim ulubionym programem jest Extra Figura :)
spelnioneMarzenie
15 stycznia 2016, 20:23

kiedys, bardzo dawno temu i na jej cwiczenich zwichnelam sobie kostke.
- poliana
  15 stycznia 2016, 21:04
  
  oooo przy jakim programie? :P
- spelnioneMarzenie
  15 stycznia 2016, 21:12
  
  juz nie pamietam przy ktorym, ale to byly podskoki jak na przysiady szerokie.
- poliana
  15 stycznia 2016, 21:22
  
  aaaaaa wieem :) nie lubilam tego i wgl nie lubie skakac za bardzo b jakos tak dziwnie mnie boli cale cialo