całe zycia miałam niskie mniemanie o sobie
uwazałam sie za brzydka ,za głupia, niezbyt zgrabna
potem zasżłam w ciaze w wieku 17 lat z haczykiem wiec kolejny kompleks
tak teraz mysle ze to ze zaszłąm w ciaze tak szybko to tez chyba wynik moich kompleksów, zakochałam sie i pewnie myslałam ze juz nikt inny nie bedzie mnie chciał wiec....
liste moich kompleksów mogłabym wymieniac i wierzcie mi ze jest baaardzo długa
a liste zalet ??
czasem cos mi tam przebakuje ale wystarczy jedno niepowodzenie i znowu lawina dołowania jaka to jestem beznadziejna i ze wszytsko to moja wina bo moglam cos tam zrobic inaczej
wiece jak w seksmisji : odpowiadam za wszystko gradobicie i koklusz tez
teraz jest tragicznie jak mniej wiecej dwa lata temu, skonczylo sie na lekach na depresje
psychiatre mam w srode , ide do tej osoby pierwszy raz, chce isc do psychologa i tam chyba bede musiała sie zadomowic na długie lata jak nie na zawsze, aby sie zaakceptowac bo, mlodsza, piekniejsza juz nie bede a ten upływ czasu tez mi trudno u siebie zaakceptowac
ewisko
26 stycznia 2016, 09:11No i napisałam i skasowałam, nie od tego tu jestem by moralizować i się wymądrzać. Kochana dobry lekarz może dużo, a kawa z koleżankami też może pomóc. Trzymaj się ciepło, a jak będziesz miała ochotę na klachy, to daj znać, jeszcze jestem na chodzie :-)
_Pola_
26 stycznia 2016, 09:06Skądś to znam :(
kitkatka
25 stycznia 2016, 23:15Buziol. Pozdrówka
screwdriver
25 stycznia 2016, 21:58Znam świetnego psychiatrę z Katowic, jakbyś chciała namiar to napisz na priv
Karampuk
26 stycznia 2016, 05:48jak swietny to pewnie prywatnie, a nie stac mnie na prywatna terapie
grazia66
25 stycznia 2016, 20:55smutne że aż tak źle myślisz o sobie i tak niewiele potrafo totalnie zachwiać twoja samooceną :( trzeba dobrego psychoterapeuty a pewnie też dobrej i pomocnej lektury :( będe trzymała kciuki za ciebie kochana ;) ja też cała zbudowana jestem z kompleksów, ale głownie natury fizycznej i wizualnej, całe szczęście że o sobie jako człowieku mam dobre zdanie i dzieki temu nie wpadam w takie czarne i głebokie doły :( ogladałam kiedys bardzo ciekawy dokument na temat naszej psychiki, robili w nim ciekawe doświadczenia, najlepiej zapamiętałm to że nawet uśmiech wywołany nie z serca ale sztucznie, poprzez fizyczny zaciśniecie mięśni ( trzymanie ołówka lub długopisu w zębach ale nie w ustach ) poprawia nam nastrój poprzez produkcję endorfin, może warto spróbowac tak poprawic sobie chumorek ? trzymaj sie ciepło :)
krcw
25 stycznia 2016, 20:45kurde a wiesz ze ja tez tak mam?? jedno niepowodzenie a ja już mam ochotę rzucić się z mostu - dobra moze niedosłownie ale mam dola i wszystko przestaje mieć dla mnie znaczenie...na szczęście tak jak jedno niepowodzenie moze mnie zblokować tak jakieś pozytywne wydarzenia (czasem tylko czyjeś słowa) potrafią mnie naładować pozytywna energia :D A wiesz co jeszcze pomyślałam jak zaczęłam czytać Twój wpis...ze kurcze co ty piszesz jak Ty jesteś taka ładna !! :D:D serio :D i naprawdę młodo wyglądasz :D na pewne rzeczy nie mamy wpływu ale zawsze możemy być najlepsza wersja siebie poza tym na bardzo wiele rzeczy mamy wpływ (to co o sobie myślisz staje się rzeczywistością :P) moja rada - wyjdź poza swoja strefę bezpieczeństwa - zrób coś co chciałaś ale brakowało Ci odwagi - to bardzo pomaga żeby się przekonać o tym ze naprawdę mamy wpływ na nasze życie i to my o nim decydujemy :)
bozenka1604
25 stycznia 2016, 20:08Dobrze, że chcesz sobie pomóc i idziesz do lekarza. Nie jesteś ani brzydka, ani głupia, ani za gruba :) A to że wcześnie urodziłaś dziecko nie jest niczym złym i nie powinnaś z tego powodu robić sobie wyrzutów i zaniżać samooceny. Wczesne macierzyństwo ma wiele zalet, choćby tę, że jest się młodą i piękną babcią. Karina bierz się w garść, bo przyjadę i dooopę złoję. Wyjdź z domu, idź na fitness, zmęcz się, a będzie dużo lepiej w główce :) Mocno ściskam :)
AnnaSpelniona
25 stycznia 2016, 19:43Przy okazji. Polecam książki które pomagają Alchemika i Potęgą podświadomości!!!! Wierze w ciebie
Kasia7111
25 stycznia 2016, 19:43Jak bym czytała o sobie. Podobne poczatki życia małżeńskiego. Zawsze za gruba, za wysoka, za mało przebojowa itd. Jak ktoś zaskoczył komplementem pomagało na 5 minut! Jak na ironię ludzie uważają mnie za osobę wyniosla i zarozumialą! Nie zazdroszczę takiego kiepskiego nastroju. Pozdrawiam cieplutko :-*
koko76
25 stycznia 2016, 18:39musisz odwrócić tę monetę na drugą stronę a pomoc się przyda
renianh
25 stycznia 2016, 18:36Czasami pomoc specjalisty jest potrzebna . Trzymaj sie :)
Beata-od-nowa
25 stycznia 2016, 18:26O jejku co za podły nastrój kobietko upadlas podnieść się popatrz na Twoje kochane dziecko które czy chcesz czy nie jest częścią Ciebie nie znam Twojej historii życiowej ale nic dobrego
barbra1976
25 stycznia 2016, 18:06To się ciesze ze do psycha idziesz, jak kumaty to pomoże
aldonnaa
25 stycznia 2016, 17:52No chyba faktycznie "masz coś z głową " bo laska z Ciebie że ino przykład brać !
Nattina
25 stycznia 2016, 17:36Bardzo dobry krok. Idz koniecznie i znajdź dobrego terapeutę.a leki moga pomoc doraźnie. Trzymam kciuki.
kilarka
25 stycznia 2016, 17:29Dobra decyzja. Bo niepotrzebnie dajesz po sobie skakać właśnie przez ten brak wiary w siebie.
belferzyca
25 stycznia 2016, 17:08Trzymam za Ciebie kciuki.