Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
46! Mężulek w domu.


Czesc kochane i kochani.

Mam nadzieję, dobrze Wam się tydzień zaczął. Mnie dobrze. Dzień miałam udany, mąż w domu i czuję się nieźle także.. Będzie żył ;-) jak to u panów w czasie choroby. 

Zdziwilam się dziś bo dostałam X a to jakoś wczesnie no ale coż. Jest to jest :-)

Dieta dziś była w 98% zjadłam jedna chrupke kukurydzianą - córcia mnie karmila. 

A j adłam dziś tak:

Ś. Owsianka z jabłkiem,orzechami i cynamonem, pół szklanki soku pomarańczowego 

IIŚ.mandarynki i śliwki suszone 

O. Zupa kremy brokulow z indykiem,  serem feta i prażonym słonecznikiem ( wygląd nie powala ale mega smaczne danie) 

P. Koktajl z soku jablkowego, ogórka świeżego, pomarańczy i awokado - przepyszny ;-)

K. Dwa razowe z serkiem kanapkowym,  rukolą i,, łosiem " wędzonym ;-)

Kolacja była moim numerem jeden dziś ;-)

Także trzymam się dzielnie,  ale czas więcej aktywności wprowadzić bo uwierzcie  że nie wiem cy to od wiosny w powietrzu czy id smacznej zdrowej diety ale mam takiego powera. Ze z trudem jest mi usiedziec w miejscu.  Mieszkanie już całe wysprzatalam;-)

Dobrej nocy. Buziaki. 

  • Agulla2015

    Agulla2015

    1 lutego 2016, 23:47

    Dzięki. Faktycznie moc jest ze mną :-) Jak w gwiezdnych wojnach ;-) oby tak dalej i oby były spadki

  • Anulka_81

    Anulka_81

    1 lutego 2016, 23:21

    Piękne jedzenie i widać u ciebie MOC!!!super,tak trzymaj!!!buziaki

  • patih

    patih

    1 lutego 2016, 21:29

    nie mogę do czekać sie ciepełka i roweru

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.