Na dworze dzisiaj mróz, ale to nie zmienia faktu, że wiosna zbliża się ogrooomnymi krokami. Już bliżej, niż dalej, Dziewczęta.
15 kwietnia minie dokładnie rok, odkąd jestem na diecie. Kiedy to sobie uzmysłowiłam, uznałam, że koniec ociągania się (od połowy grudnia moja waga stoi przez pobłażanie sobie!) i działam dalej.Chciałabym ten rok zamknąć spektakularnym sukcesem. Jeszcze nie czuję, że jestem w stu procentach gotowa do wiosny. A zostało niewiele, więc warto wziąć zadek w obroty. I tak trzymam się zasad, nie ma w moim menu słodyczy a i.. zaczęłam biegać. Oby nie chwilowo... Ja tak mam już z ćwiczeniami, dwa dni polatam i koniec. Jejku, już nie mogę doczekać się pierwszych ciepłych dni, wyjścia na spacer w balerinkach, bez kurtki.. Mojego rowerku.. To chyba pierwsza wiosna w moim życiu, której się nie boję.
A jak tam Wasze przygotowania do wiosny? Wiem, wiem, człowiek nie powinien odchudzać się czy to na wiosnę, czy to na Sylwestra, ale przyznajcie, zbliżający się kwiecień działa dość motywująco (a zawsze działał na mnie przerażającooo).
I dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa, jesteście niesamowite. Sama w ubraniu czuję się dość dobrze, ale bez.. Nie to, że jakaś porażka, czy coś, ale jest jeszcze sporo pracy nade mną. Nie narzekam- bo mam przed sobą obraz "starej siebie". Może inaczej - nie jest źle, ale może być dużo lepiej.
Aj, no i dostałam swój własny etat, nie jestem już na zastępstwie.
nowadolata
2 marca 2016, 05:48Gratuluję etatu :) to widzę ze mamy taki sam zapał do biegania pozdrawiam:)
Monika123kg
1 marca 2016, 20:54Brawo za pracę :)
aniab2205
29 lutego 2016, 22:08Gratulacje etatu. Też się opierniczałam przez ostatnie 2 tygodnie, ale od wczoraj trzymam się dzielnie i rzeźbię... Też czekam na wiosnę. Tak mi się wtedy wszystko chce...
CookiesCake
29 lutego 2016, 15:01Tyle już zrzuciłaś więc do kwietnia będziesz super laska ( w sumie już jesteś ) :D Powodzenia w dalszej drodze! :) UWIELBIAM CIE ! Bardzo mnie motywujesz, przeczytałam cały pamiętnik w jeden wieczór ! :)
coconut1987
27 lutego 2016, 12:03Hej ja też właśnie dostałam pracę, jeżeli chodzi o obawy przed wiosna to ja bardziej obawiam się lata.
myszka16518
23 lutego 2016, 20:50Jesteś dla mnie wielką motywacją :)
.Rosalia.
22 lutego 2016, 17:27Napiszę to co "ToJestMojCzas" - właśnie przeczytałam calutki pamiętnik. Kiedy czytałam Twoją historię, moi rodzice mieli ze mnie ubaw. Podobno miny jakie robiłam były bezcenne... Ale nic dziwnego, parę razy musiałam szukać szczęki na ziemi. Udowodniłaś mi, że wszystko jest możliwe, nieważne jak zły czas się ma. Nie znalazłam postu, gdzie użalałabyś się, że coś Ci się nie udało, że musisz zaczynać od nowa. Dużo pracy włożyłaś w swoją przemianę, i pokazywałaś, że znasz swoją wartość i jesteś spoko babką! P I Ę K N E! Jesteś od dzisiaj moją motywacją - kurcze! Nie wiem, czy bardziej jestem zachwycona Twoją przemianą fizyczną, czy raczej tym jak zaczęłaś o sobie myśleć. Gratuluję! Trzymaj się! :D
ToJestMojCzas
21 lutego 2016, 19:55Jaki czas temu przeczytałam twój cały pamiętnik, wręcz go wciągnęłam w jeden wieczór. Jesteś niesamowitą motywacją, piękna i dzielna z Ciebie dziewczyna :):):)
ziarnista
18 lutego 2016, 21:35Gratuluję stałej pracy. :) Wiosna poprawia nastrój, wszystko wraca do życia, to i ludziom chce się żyć. I działać. :)
Dorota1953
18 lutego 2016, 19:08Bardzo dużo już przez ten rok osiągnęłaś :) Gratuluję :) Na pewno uda Ci się schudnąć do upragnionej wagi. Pamiętaj jednak, że upragniona waga, to nie koniec Twoich zmagań. Najważniejsze jest ją potem utrzymać !!!! To utrzymywanie wagi jest według mnie o wiele cięższe niż sam proces chudnięcia. Powodzenia :)
EwaFit
18 lutego 2016, 11:36Gratulację dostania własnego etatu-to zawsze uskrzydla. Teraz jak piszesz-zadek w obroty i będzie mega dobrze :)
Dytusia
17 lutego 2016, 23:18Gratulację z etatu;) widać że jesteś mega pozytywnie nakręcona i tak trzymaj;)
Rayen
17 lutego 2016, 15:50Świetna nowina! :) Etat to już wielka rzecz! Widzisz, taka podbudowana na 100% dasz radę ;) Jestem zachwycona Twoja przemianą. Gdzie ta zakompleksiona dziewczyna sprzed roku, chowająca się w domu? ;) Widzisz! Super metamorfoza!
chrupkaaaa
17 lutego 2016, 13:58Gratuluję etatu - super wiadomość :) Mnie to w sumie już marzec motywuje. To działamy, odchudzamy. A co! Miłego dnia :)
doloress1988
17 lutego 2016, 13:41Ja do wiosny jeszcze nie jestem przygotowana bo nie mam kurtki :P a tak na serio to jeszcze dużo pracy przede mną :P
Maratha
17 lutego 2016, 13:32gratuluje etatu. No ja do wiosny planuje 7kg zgubic... Bo w kwietniu jedziemy do Hiszpanii... Zobaczymy czy sie uda :)
agulek1978
17 lutego 2016, 13:06Mnie jeszcze wizja kwietnia przeraża,ale mam nadzieję się to niedługo zmieni.;)
saga86
17 lutego 2016, 12:02Super wiadomość gratuluję etatu :) ja tam obecnie na spadku jestem energetycznym, ale liczę, że może w końcu ruszę z miejsca i pójdę w stronę ciepłych dni :) ale przede mną jeszcze dużo pracy bardziej zawodowej muszę się sprężyć, żeby spokojnie plażować latem :)
annaewasedlak
17 lutego 2016, 11:58Gratulacje etatu. Wiosna coraz bliżej jeszcze ponad miesiąc i już bedzie z nami. Każda z nas chce być szczupła albo szczuplejsza na wiosnę. I dlatego walczymy o siebie. Pozdrawiam.