-1,3 kg w miesiąc. Nie jest to jakieś wielkie osiągnięcie ale zawsze to bliżej do celu.
Dietetyk zmobilizowała mnie jeszcze bardziej, więc o jakiejkolwiek kolejnj jedzeniowej wtopie nie ma mowy :)))
-1,3 kg w miesiąc. Nie jest to jakieś wielkie osiągnięcie ale zawsze to bliżej do celu.
Dietetyk zmobilizowała mnie jeszcze bardziej, więc o jakiejkolwiek kolejnj jedzeniowej wtopie nie ma mowy :)))
pozytwnajola
20 marca 2016, 15:29Oczywiście! Każdy spadek jest sukcesem!!!!
igusek
20 marca 2016, 14:26i super! Lecimy dalej :D
Barbie_girl
20 marca 2016, 14:21Dokladnie wazne ze leci w dol ;):) Powodzenia w dalszej walce ;)