Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wielki tydzień


Dzisiejszy dzień jak zwykle wypełniony obowiązkami od samego rana... Ogarnięcie i odkurzenie domu zaliczone, pranie zrobione, poćwiczone, nawet udało mi się wyrwać na chwilkę na ogródek i powycinałam stare trawy w oczku wodnym.... przy okazji pozbyłam się trochę żabiego skrzeku bo jak wiadomo teraz plaga żab jak to na wiosnę...

W tym tygodniu jeszcze w planach poprać narzuty z siedzisk i poszewki z poduszek w salonie. Odświeżenie koszyczka i serwetki... Przygotowanie ozdób i upieczenie jednego placka na święta... Nie zamierzam robić więcej bo w zasadzie po co ma kusić... zresztą i tak to tylko dwa dni świąt... większość czasu spędzimy u moich i męża rodziców, tak więc wielkich przygotowań nie robię bo to w moim wypadku nie ma sensu... Od rodziców męża przywieziemy pyszną swojską wędlinkę, u moich rodziców zjemy śniadanko...

Plan jest taki że święta mają być aktywne i bez objadania. Ponoć też pogoda ma dopisać, więc byłoby po prostu cudownie.... Spacer i świeże powietrze nie sprzyjają podjadaniu:D A mi się marzy spacer po lesie z chłopakami, tak żeby umordowani po przechadzce nie mieli sił na rozrabianie tylko na spokojną zabawę.... Oby tylko pogoda dopisała..(slonce)

 :)

I żeby już można było się wiosennie ubierać....

  • angelisia69

    angelisia69

    22 marca 2016, 17:03

    jak zwykle pracusia :P fajny plan na swieta oby wypalil w 100% Buziaki

    • Piegotka

      Piegotka

      23 marca 2016, 09:26

      Będę się starać bo nie ma sensu znowu zaczynać od początku. Buziaki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.