Jak niewiele człowiekowi potrzeba do szczęści... kilka promyków słońca i aż chce się żyć.
Na szczęście zaraz po świętach udało mi się podnieść dupsko z kanapy i od razu lepiej się czuję:
*wtorek- godzinka na orbitreku, pół godzinki hula hop i rowerkiem do pracy ok. pół godzinki,
*środa- godzinka na orbitreku i pół godzinki hula hop, niestety rower musiał pójść w odstawkę bo pogoda pokrzyżowała plany,
* czwartek- jedynie godzinka na orbitreku, ale nie jest źle
OBY TAK DALEJ !
angelisia69
1 kwietnia 2016, 03:13oj tak,wiosna daje powera do dzialania!wszystko sie budzi do zycia i my takze.Powodzonka
CookiesCake
31 marca 2016, 22:55Super Ci idzie! ;)
roogirl
31 marca 2016, 21:08Podobno są do kupienia takie specjalne lampy imitujące słońce, podobno poprawiają nastrój :)
Natalcia00311
1 kwietnia 2016, 15:41Serio? Dobre by to bylo, w taki pochmurny dzien naladowac sie pozytywna energia :-)