Wczoraj dietę trzymałam tylko w pracy. Po powrocie na szybko babciną zupę przekąsiłam i do ogródka. Tam do 20.30. Dlatego tak długo zwlekałam z decyzją o diecie. Wszystko musi się wtedy kręcić wokół garów. Takie same uwiązanie jak placza do papierosa. Na bank ilości kal nie przekroczyłam. Nie wiem tylko czy nie za mało. Najważniejsze - był ruch. Folia rozłożona, część krzaków wkopana. :) Będzie pięknie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.