Paleo-dieta oparta jest na podstawie żywienia naszych pra pra przodków.Jest bardzo skuteczna,zdrowa,mogą ją stosować nawet kobiety w ciąży a powinny zainetersować się nią przede wszystkim osoby mające problemy z cukrem i rozregulowanym układem hormonalnym,osłabione,zmęczone,również alergicy,osoby z problemami ze strony układu pokarmowego,mające zaparcia,biegunki i wszyscy którzy chcą się lepiej poczuć na ciele i na duchu.Dieta podobno potrafi zdziałać cuda!Ważne jest aby jedzenie było jak najmniej przetworzone.Kupujemy produkty najlepiej na pobliskich targach,warzywniakach,sprawdzonym mięsnym,ponieważ każda ilość dodatkowych substancji ,ulepszaczy zaburza homeostazę naszego organizmu,robiąc w nim zamieszanie.Dieta od razu mówię nie jest łatwa ,mnie zmusił mnie mój obecny stan zdrowia,ponieważ na lekarzy nie ma co liczyć..
Dietka oparta jest głównie na produktach tłuszczowych(wszystkich),owocach i warzywach.Nie jada się nabiału i węglowodanów(zero cukrów prostych).Nie chodzi się na niej głodnym a ochota a słodycze szybko mija.Jesli po 2 tygodniach na diecie czuje ssię człowiek słaby należy być może zwiększyć ilość węglowodanów z 50g na np100.Jesli to nie pomoze być może brakuje nam jakichś witamin i pierwiastków dlatego warto zrobić badania i uzupełnić brakujące minerały w posaci suplementów.Jeżeli dalej jest zle to najlepiej udac sie na wizyte do lekarza .Mysle ze dieta ta nie da sie zaszkodzić ale nie daje sobie głowy uciąć dlatego czasem lepiej uda sie do gabinetów.
ZASADY diety są troszkę różne w zależności na stan zdrowia danej osoby.Jeśli ktos jest zainteresowany to tutaj polecam poczytać więcej na ten temat ze stron choćby internetowych.Istnieją strony gdzie Paleo nie jest zbyt dobrze opisana,dlatego polecam poczytać kilka a nawet więcej niż kilka,zeby dobrze zrozumieć zasady.Ja tutaj napisze zasady pod siebie ,pod swój stan zdrowia (insulinoopornosc,tarczyca,pcos),ponieważ po to prowadze ten też pamiętnik :)
Zasady:
-spozywanie tłuszczów nasyconych(np.mięso,ryby,jajka,olej kokosowy,smalec) i nienasyconych(np.nasiona,oliwa z oliwek)
-warzywa(bez strączkowych) bo zawierają dużo węglowodanów
-owoce
-przynajmniej 1,5l wody dziennie
-jem kiedy czuje głód(ale najlepiej trzymać sie 5 posilkow dziennie)
-nie przekraczam dziennie ilości 50g węglowodanów
-niewielki wysiłek fizyczny
-unikam kawy raczej tez herbaty
-zero nabiału
-jeść do godziny 18:00
-wysypiać się(sen odgywa tez kluczową rolę)
-nie marzyć o słodyczach( co ciekawe ,bo wtedy podnosi się ilość cukru we krwi co mi niestety nie lubuje)
-unikać stresu,mieć w dupie co mówią i myślą ludzie!
-używać relaksu
-nie oglądać filmow przed snem
-medytować przed snem
plus dodatkowo wprowadzam w swoje menu :
-siemię lniane (rano na czczo ,szklanka)
-olej kokosowy(jako przekąska ,30 ml dziennie)
-ocet jabłkowy (na czczo 2 h wieczorem po posiłku,2łyżki)
-nie zapominać o wodzie z cytryną
-herbatkach ziołowych ,głównie pokrzywa(zawiera dużo Fe i K co potrzebuje mój organizm do sprawnego funkcjonowania)
Jestem na diecie od niecałych 2 tygodni i działa :) Ciało staje się piękniejsze i samopoczucie również.Chociaż jestem troszkę słaba ,czego nie powinno być,podejrzewam u siebie brakujących pierwiastków ,np.Zn,Fe,Se,K,.
Dlatego niebawem musze zrobić podstawowe badania łącznie z tymi co zawsze robię i sprawdzić co jest grane .
Pozdrawiam.
spelnioneMarzenie
14 maja 2016, 07:27trzymam kciuki :) podoba mi sie zdanie unikac stresu, tak trzymaj ;-)
mtsiwak
14 maja 2016, 06:31jedna z najglubszych diet. chyna tylko Dukan ja przebija. Mowisz zeby nie jesc produktow przetworzonych - zgoda, tylko w takim razie po jaka cholere brac suplementy, ktorymi wedlug badan naukowych odzywiaja sie komorki rakowe? dieta tak uboga w skladniki odzywcze - brak mozliwosci dostarczenia odpowiedniej ilosci wapnia NIEZBEDNEGO do wytwarzania potencjalu w komorkach a co za tym idzie przewodnictwa nerwowego oraz prawidlowej pracy miesni. Wystarczy znac troche podstaw fizjologii aby wiedziec skad nastepuje zle samopoczucie i oslabienie. A jak odejdziesz od tej kolejnej cud diety bedziesz miec takie jojo jak z Ziemi na Marsa.
wiki534
14 maja 2016, 09:54Dieta Paleo to dieta na całe życie, nie można robić żadnego wykroczenia, ponieważ masz rację, może pojawić się efekt jojo.Dlatego trzeba zmienić całe dotychczasowe życie i swoje myślenie. Jeśli chodzi o brak pierwiastków to jest to sprawa indywidualna każdego z nas.Czlowiek zdrowy nie powinien mieć żadnych niedoborów przy niej ponieważ dieta jest odpowiednio zbilansowana więc o niedobory nie powinniśmy się martwić.Natomiast ja pamiętnik pisze pod siebie, a mam problemy zdrowotne,co powoduje u mnie niedobór,lub upośledzone wchłanianie niektórych pierwiastkow.Dlatego trzeba sobie jakoś pomóc,najlepiej wiadomo czerpać je z pożywienia! Co do wapnia,nie występuje tylko w produktach mlecznych,nabiale, bardzo duże ilości zawierają np Ruby wędzone,szpinak,natka pietruszki i wiele innych.Tak naprawdę dorośli nie powinni pić mleka,ponieważ powoduje wiele szkód dla naszego wzrostu. Z biologii wiemy że należymy do grupy ssaków, a czy ssaki spożywają mleko?Nie.Poniewaz nie ma takiej potrzeby.Ale to też jest temat drugorzedny :) Jeśli chodzi o Dukana,to podejrzewam że właśnie po nim nasilily mi się problemy zdrowotne,ponieważ była za mało dostarczana ilość tłuszczu, co upośledza wydzielanie hormonów,dzisiaj żałuję że w ogóle na nią przeszłam.Ale człowiek młody..glupiutki Tak więc nie upieralam bym się Przy niej. Myślę że nie potrzebna tutaj krytyka z twojej strony, można napisać normalnie, przecież po tu jesteśmy żeby sobie doradzać,wymieniać się doświadczeniami,a nie od razu krytyka. POZDRAWIAM :)
wiki534
14 maja 2016, 09:57Miało być poniżej napisane że mleko powoduje zaburzenia w organizmie :)
mtsiwak
14 maja 2016, 14:32krytykuje diete, nie Ciebie :) co do mleka wyglada to tak, ze 70% amerykanow w przeciwienstwie do 80% europejczykow nie posiada enzymu trawiacego laktoze i owszem nie toleruje mleka, natomiast toleruje produkty mleczne typu jogurty, sery. W zwiazku z tym jezeli nir masz bolu brzucha i boegunki po spozywaniu mleka smialo mozesz go jesc. Dodatkowo niestety ale w wyniku krzyzowek oraz mutacji genetycznych warzywa i zwlaszcza mieso znacznie roznia sie od tych, ktore spozywali ludzi z paleolitu, a zwierzatka nafaszerowane sa antybiotykami. Ale to jest sprawa indywidualna. Ja nie przepadam za miesem, jem go sporadycznie i zle sie czuje po jego spozyciu w nadmiernych ilosciach. zycze Ci powodzenia, ale dieta paleo, ktora jest kolejna doeta wykluczajaca, nie moze byc ani zdrowa ani pelnowartosciowa niestety.
angelisia69
14 maja 2016, 03:18tylko ze ludzie w paleo czasach,mieli inny tryb zycia niz my.Nie bylo samochodow,jedli czasem jedna uczte raz na 2-3 dni bo nie mieli na co zapolowac,musieli ciagle byc w ruchu zeby zdobyc pozywienie,zajmowali sie hodowla,zbieractwem.Nie siedzieli przed kompem,TV no i mimo wszystko naukowcy odkryli ze nie dozywali 40tki :P
wiki534
14 maja 2016, 19:11mtsiwak nie zgodzę się tutaj za bardzo z pani odniesieniami.Owszem sery ,jogurty nie zawierają latozy dlatego też prawie wszyscy zdrowi mogą je spożywać,ale nie wiem czy wiesz ,że wszystko to powstaje z mleka.Idąc od początku ,krowy dające mleko często miewają zapalenie wymiona ,dlatego żeby dalej były wydajne wstrzykuje się im antybiotyki,które później podczas udoju trafiają do mleka,a tym samym do serów i jogurtów,z tego co wiem najlepszy jeszcze z tego wszystkiego jest ser pleśniowy.A poza tym w mleku zawarte są również inne szkodliwe dla organizmu substancje takie jak np. kazina ,która robi spustoszenia w organizmie i jest dla nas ludzi wręcz niebezpieczna.A rzecz jasna ze mięso ,zwłaszcza szynki zawierają sporo konserwantów,stabilizatorów i wiele innych dopełniaczy ,dlatego na PALEO podkreślam warzywa,owoce i mięso kupujemy najlepiej na bazarach lub u zaufanych nam osób.Jest to bardzo ważne będąc na tej diecie.Nie należy ona do diet również tanich.
wiki534
14 maja 2016, 19:26angelisia69 dieta paleo to dieta która nie trzyma sie scisle zasad i trybu prowadzonego przez naszych przodków.Jest to niemożliwe w dzisiejszych czasach.Chodzi w niej o to żeby jak najbardziej to możliwe spożywać pokarmy zbliżone do pra przodków.Nie możemy przecież codziennie na obiad krzesać ognia,ale można upiec mięso w pikarniku co dla nas jest dużym ułatwieniem dzisiaj.Nie pijemy Coca-coli ,a pijemy wodę.Itp. A co do śmiertelności ,nie wymądrzam się ale rozważmy trzech jaskiniowców, pierwszy zmarł rok po porodzie z powodu infekcji, drugiego zabiły drapieżniki, gdy miał 10 lat, a trzeci miał więcej szczęścia i dożył 79 lat. Średnia z 1, 10 i 79 jest 30lat , ale to nie oznacza, że nasi przodkowie umierali wkrótce po 30, prawda?