Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem po dłuższej przerwie.


Hej Kochane.

Nie było mnie trochę a to przez awarię netu. Pracownicy musieli zdemontować antenę internetową na czas wymiany dachu. A jeśli już mowa o dachu tak więc było sporo nerwówki (głupia sytuacja, połamali trochę kwiatów na rabatach a mnie w momencie zagotowało), ogrom wydatków (zapożyczeń u sis mam trochę) ciągłe koszta i dokupywanie materiału, do tego non stop deszczowa pogoda utrudniała prace. Na szczęście najgorsze już mamy z głowy, jeszcze montaż rynien, włazu, część podbitki dokończyć  i domurować komin. Z dociepleniem północnej ściany chyba poczekamy co by najpierw wypłacić robotników i pooddawać pożyczki. Luby haruje w pracy od świtu do nocy, zarabia dobre pieniądze ale to i mało. Ja coś tam tymi wypiekami dorzucam grosza ale to kropla w morzu, dziś nie czekając jak rozwinie się sytuacja z dofinansowaniem na własną działalność (bo może to jeszcze potrwać) biorę się za rozsyłanie CV. Wyszła jeszcze sytuacja że ZUS upomniał się o zwrot taty ostatniej emerytury (3000zł), którą wybrałam i spłaciłam jego kredyt samochodu, a ZUS dał czas do końca tygodnia na zwrot tej kwoty, lipa jak ..uj :(. Jeszcze do nagrobka rodziców ja sis i brat się składamy, bo firma kamieniarska już postawiła nagrobek, no mówię wam kosztów co nie miara, nie wiem jak damy radę w tej sytuacji. Poza tym wykosztowała mnie w niedzielę komunia, jako Chrzestna dałam w kopercie 1000zł, ubrań nie kupowaliśmy, Luby poszedł w garniturze który kupił na pogrzeb taty i ja też w ciuchach które kupiłam na pogrzeb, było na czarno, jedynie narzutę założyłam w kolorze popielatym, z resztą w końcu mam żałobę jakby nie było. 

W poniedziałek pogoda i czas pozwoliły mi wyplewić jarzyny w polu, zasadzic hodowane na parapecie pomidory i ogórki, od razu wyscielajac podłoże słomą co by lepiej trzymała ziemia wilgoć i nie rosły chwasty. Wczoraj wykosilam trawnik wokół domu i w sadzie plus pozamiatac wokół domu wszędzie fruwający styropian i kawałki gruzu. Dziś porządki na strychu i dźwiganie worków z kutą cegłą po burzeniu kominów.  Kręgosłup zaczyna szczykac przy schylaniu :-/

A teraz pokażę Wam moje ostatnie wypieki z zeszłotygodniowych zamówień (szczerze, wizualnie jestem średnio zadowolona :?)

Tort śmietankowo-orzechowy na 18-tkę dla dziewczyny która kocha grać na gitarze-gitara którą zmalowałam przełamała się psując mi efekt :PP)

Kolejny to urodzinowy tort tiramisu (ujęcia takie na szybkiego)

Maślane babeczki na komunię

Kruche lukrowane mini ciasteczka (na komunii ulubiona słodycz dzieciaków)

Kremowe jeżyki (deserki zmontowane z resztek składników :p)

Ciasto salceson (mój debiut)

Ciasto Poezja też debiut)

Ciasto jabłkowo-kokosowe

  • martini244

    martini244

    20 maja 2016, 00:22

    Dawno mnie tu nie bylo i bardzo mi przykro z powodu smierci taty-musi Ci byc ciezko a do tego finanse....Silna kobitka z Ciebie i napewno dasz rade.Pozdrawiam

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    19 maja 2016, 18:22

    Ja bym to wszystko z wielkim apetytem zjadła, tak to wygląda smakowicie, pozdrawiam.

  • Migdal0606

    Migdal0606

    19 maja 2016, 17:24

    Emeryturę tata otrzymał za zycia? Bo jak tak to przeciez mogl wydać. Co ich to obchodzi... Ja się nie znam ale pamiętam ze mój dziadziu 10wzial kasę a 13umarl i mama nie musiała oddac

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      19 maja 2016, 22:04

      Tata umarł 16-go kwietnia o emeryturę z 10 go kwietnia się nie czepiaja. Tylko o tą z 10 go maja.

  • Amelia31

    Amelia31

    19 maja 2016, 08:30

    Ciasteczka kruche-wyglądają rewelacyjnie.

  • Piegotka

    Piegotka

    19 maja 2016, 08:08

    Kochana u Ciebie jak zawsze smacznie, pięknie i pracowicie. Wszystkiego dobrego ☺

  • pietraska3

    pietraska3

    19 maja 2016, 07:54

    Jak zwykle narobiłaś mi apetytu na ciasto....obłędne ....buziaki

  • ksiezniczkawkaloszach

    ksiezniczkawkaloszach

    18 maja 2016, 21:27

    Jak dobrze, ze jestes....martwilam się i myslalam co tam u Ciebie:)

  • lukrecja7

    lukrecja7

    18 maja 2016, 21:23

    wypieki jak zawsze bajeczne, aż ślinka cieknie!

  • caro999

    caro999

    18 maja 2016, 19:56

    Az mnie w sercu scisnelo. Przez problemy w ciazy nie czytam Cie regularnie. Moje najszczersze kondolence ;* Jestes baba nie do zrycia,ulozy sie finansowo i zawodowo. 3mam mocno kciuki

  • NowaOnaaa

    NowaOnaaa

    18 maja 2016, 19:43

    kochana nie zazdroszczę wydatków.. sama miałam ich sporo w ostatnim czasie... ale dasz radę.. a emeryturę taty poproś o rozłożenie na raty, w sumie ty nie pracujesz więc może ci pójdą na rękę... co do ciast... to kusząąąące... oj bardzo. trzymaj się i wracaj do nas buziak

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    18 maja 2016, 19:36

    Pewnie torty smakują wyśmienicie ...może zapisz się na jakiś kurs ....wiedzy nigdy za mało....a remonty ty nic mi nie mów hihihi znam to od 3 lat haha

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    18 maja 2016, 19:36

    Pewnie torty smakują wyśmienicie ...może zapisz się na jakiś kurs ....wiedzy nigdy za mało....a remonty ty nic mi nie mów hihihi znam to od 3 lat haha

  • Majkkaa4

    Majkkaa4

    18 maja 2016, 18:31

    cudne wypieki

  • Pigletek

    Pigletek

    18 maja 2016, 17:41

    Kurcze... sporo tych wydatków. Dobrze, że druga połówka ma możliwość zrobienia konkretnych pieniędzy, bo nie każdy ma taką możliwość... A remonty pochłaniają majątek. Ja jestem prawie po, poszło mnóstwo kasy, a w ogóle tego nie widać...

  • marii1955

    marii1955

    18 maja 2016, 17:24

    Ech , ZUS niczemu nie odpuści , ale dowiedz się dokładnie - jak to z tym jest i daj znać - tak , dla naszej wiadomości , dobrze ? Jestem tego bardzo ciekawa ... przeczytałam komentarz "helenkaaa" ... Myślałam o Tobie , jak te deszcze się zaczynały :) Najważniejsze , że zrobione :) Ale też wiem - jakie to koszty okropećne są - przeżyliśmy coś takiego , bodajże 3 lata temu? Czyli dług , długiem pogania - zapewne z tego szybko wyjdziecie - mam taką nadzieję , a siostra poczeka przecież ... A jasne - dobrze zrobiłaś , że na komunię niczego nie kupowałaś , jesteś w żałobie - więc czerń była całkiem na miejscu --- i tak ją rozjaśniłaś i bardzo dobrze :) Nawet biel też by tu miała swój wpływ korzystny , tak dla dzieciaka komunijnego ... Aleś tego natworzyła , pięknie wszystko wygląda i zapewne mniamuśne było :) A gitarę pęknięta na torcie , polała bym delikatnie polewą czekoladową (po obrzeżach i na złamaniu) - takie niteczki wprost , każdy by myślał , że tak ma być ... ale co tam złamanie - nawet chyba NIKT nie zauważył :) Ciekawe jak wyjdzie z tym dofinansowaniem dla Ciebie , oby pozytywnie :) Widzisz Wy żeście JUŻ nagrobek zrobili , a u nas jeszcze wszystko wisi , eech --- siostrze się coś odwidziało nagle , więc czekam - nie są to tanie koszty przecież i rodzice mieli i mają 3 córki , a nie jedną tylko ... Pozytywnych wiadomości z Zus-u kochana , obyś nie musiała tych pieniędzy oddawać :) Buziaki dzielniuszku :)))

    • marii1955

      marii1955

      18 maja 2016, 17:26

      O kurcza , już się doczytałam o tej emeryturze - szkoooda ....

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      18 maja 2016, 21:14

      Już ustalone Luby zapozyczy się w firmie i oddamy ZUS-owi w całości jutro te pieniądze. Szkoda ze nie wpadlam na pomysł z ta polewą czekoladową ale tak na tych rurkach.

  • wiola7706

    wiola7706

    18 maja 2016, 16:05

    o matko jakie cuda, nadmiar śliny się natychmiast wyprodukował.

  • lola7777

    lola7777

    18 maja 2016, 15:51

    Wole jak wstawiasz kwiatki,przynajmniej nie mam slinotoku!

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      18 maja 2016, 16:20

      dzisiaj pada i zimno więc nie mam ochoty na fotki, a takie ładne sa już różaneczniki i azalie że muszę je na dniach sfotografować zanim przekwitną.

  • toja4

    toja4

    18 maja 2016, 15:26

    Śliczne i pyszne ciasta. Powodzenia w ogarnianiu spraw finansowych. To jest trudny temat ale wierzę że Ci się uda. Pozdrawiam

  • akitaa

    akitaa

    18 maja 2016, 15:21

    Marta, może spróbujesz wysłać CV do mojej teściowej? ona prowadzi firmę cateringową, robią sporo ciast na zamówienie itd. Nie wiem czy ma wolne miejsce, ale byłaby z Ciebie zadowolona na pewno :) jakbyś była zainteresowana to odezwij się na priv :)

  • Amy68

    Amy68

    18 maja 2016, 14:38

    Ale się dzieje u Ciebie. Byle sytuację z finansami opanować. ZUS najgorszy, bo to duże pieniądze a czasu wcale. Ciasta wyglądają na czasochłonne. Mnie pociąga poezja i kruche ciasteczka:) Dobrze że to tylko zdjęcia. Pisz już częściej. Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.