Hejooo
Ostatnie dni wypadu - wejście na Wankberg ok 1800m n.p.m. Kamila wybrała wejście, żeby tyle ludzi nie było i trzeba było się czasem trawy lub kamienia chwycić żeby wgl się wspiąć hihi i dobrze takie powinny być wyprawy w góry. Z mojego D. dosłownie kapał pot, czuliśmy że żyjemy ojj tak. A na górze burza nas przywitała i nagle tak zmarzłam, że uciekałam czym prędzej do restauracji.
A tu już Schwangau i piękny zamek, ale zdecydowanie za dużo turystów...
No i to tyle z moich relacji wyjazdowych jest tego troche
Dziś od rana leje i teraz jeszcze grzmieć zaczęło, więc nici z lasu. Zachciało mi się dać mi w kość i szukam jakiejś dobrej tabaty lub podobnego treningu. Ma ktoś jakiś dobry trening? Czekam na propozycje
Muszę się wziąć za naukę niemieckiego, ale tak to dziś zwlekam od rana makabra. Po prostu mi się nie chce...
Dziś na śniadanie bułka pełnoziarnista z mozzarella, szynką z piersi i z warzywami. Na obiad będzie wczorajszy upieczony w całości kurczak w burakach z ziemniakami i marchewką. Na stole mam miche wiśni, jagód, jeżyn, malin i truskawek. Na kolacje grilowane tofu Już się marynuje od dwóch dni więc będzie oki.
Pozdrawiam i miłej niedzieli
zurawinkaaa
8 czerwca 2016, 19:07przepiękne te zdjęcia :) aż można zakochać się w górach, choć ja zawsze wolałam morze :D i jak smacznie u Ciebie :) pozdrawiam
diuna84
7 czerwca 2016, 09:16Pięknie naprawdę pięknie. POLECAM FOTUS 25 i p90x jest mega ale jeszcze nie ruszyłam sama z tym.
Maratha
6 czerwca 2016, 10:04jak sie chcesz zmeczyc na maxa to polecam Insanity z Shaun-T. Jak masz nieco slabsza forme to T-25 przy obu gwarantuje pot lejacy sie strumieniami :) a widoki nieziemskie, zazdraszczam :)
milunia0404
6 czerwca 2016, 15:16Dziękuję ;) już go widziałam kiedyś i zacznę od T25 już ściągam treningi :D
Maratha
6 czerwca 2016, 17:20dobre sa. Ja z Insanity bylam w stanie zrobic co prawda tylko fit test a potem padlam, ale T25 robilam (czesc w wersji da poczatkujacych) Efekty przynosi, zwlaszcza jesi sie zrobi caly cykl a nie jak ja na wyrywki :D Kolezanka w pracy robila caly cykl i schudla pieknie, kolo 14 kg i 2 rozmiary...
Laydee87
6 czerwca 2016, 08:25O mamuniu jakie piękne widoki!! Treningi - polecam zajrzeć na fitnessblender.com, mają różne propozycje, również z obciążeniem :)
Anika2101
5 czerwca 2016, 23:26Cudowne góry, widać,że tworzycie super parę ślicznie x
mami30
5 czerwca 2016, 22:32Pieknie tam :) Smacznie brzmi kurczak w burakach I to tofu w marynacie. Pozdrawiam :)
Eilleen
5 czerwca 2016, 21:55Super wyglądacie :-) widoki cudne :-)
NyuKarisia
5 czerwca 2016, 20:04Śliczne widoki! Pozdrawiam! :)
bilmece
5 czerwca 2016, 17:24Pienie :) Zapewne jestes juz po daniu sobie w kosc,ale ogolnie to polecam fitnessblender na YT.Pieknej resztki niedzieli :)
milunia0404
5 czerwca 2016, 18:29ooo bardzo dziękuję nie widziałam chyba ;) na wzajem :)
angelisia69
5 czerwca 2016, 13:32ale pieknie a wy wygladacie kwitnaco,az widac po was milosc.piekna pasja z tymi gorami,mi sie zawsze gory marzyly.Smaczne jedzonko cie dzis czeka,smacznego i "udanej" nauki jezyka hihi
milunia0404
5 czerwca 2016, 18:29Dziękuję :) czy była udana to nie wiem czuje że nie za bardzo :D
KittyKatt
5 czerwca 2016, 12:30Niesamowite jak blisko szczytu była ta burza, ma się wrażenie jakby mogło się jej dotknąć :)
milunia0404
5 czerwca 2016, 18:30dokładnie tak :)
Magdalena762013
5 czerwca 2016, 12:22Cudne te widoki i wy - jesteście śliczna para:). Wrażeń ze wspinaczki macie tyle, co swego czasu Lukrecja1000. A o tym tofu to opowiedz któregoś dnia:). A kurczak w burakach? Nie słyszałam. Zaciekawiłeś mnie.
milunia0404
5 czerwca 2016, 12:28W tygodniu wstawię przepis na marynatę do tofu i jak to wygląda ;) A kurczaka przyprawiłam wg uznania i obłożyłam pokrojonymi w plastry burakami :D taki o dodatek a coś nowego zawsze fajną słodkość dają
Magdalena762013
5 czerwca 2016, 22:49Ciekawie z tymi burakami:).