Szału nie ma, ale waga ciągle w dół...
Dziś 87,7 kg
(22 dni = -4,3 kg)
Synowa w Anglii tez zrzuca kilogramy po drugiej ciąży.
zrzuciła już 7,7 kg przez 3 i pół miesiąca.
Chodzi na "siłownię".
Waży teraz 67,7 kg przy wzroście 162 cm. Mówi, że chce do końca roku zejść do 60 kg. Ona ma dość duży biust i woli więcej nie schodzić, bo BMI przy 60 kg będzie już w normie, a przesadzać nie chce . Podoba mi się podejście!!!!
a ja...., no cóż....
też pędzę po niższą wagę...., ale na razie chcę zejść poniżej 80 kg, potem się zobaczy....
Buziolki...
ZrobietodlaSIEBIE
8 czerwca 2016, 20:50fajnie dziewczyny tak trzymac
Monika123kg
8 czerwca 2016, 12:48Najważniejsze że spada w dół :)
agnes315
8 czerwca 2016, 09:51Szału nie ma? 4,3 kg w 22 dni, to bardzo dobry wynik! Synowa ma rację, mi też duży biust zawsze BMI zawyżał :))
araksol
8 czerwca 2016, 09:02ładnie Ci spada...
sachel
8 czerwca 2016, 07:40Najważniejsza jest konsekwencja, pomału, pomału, ale do przodu! Buziaki!
Magdalena762013
8 czerwca 2016, 07:09Najważniejsze, ze masz spadek. A synowa młoda - fajnie ze pilnuje tematu sylwetki:).