Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
błędne koło ... efekt jojo ...


... wróciłam ... tak, dokładnie tak ... i do starej wagi i do starych nawyków

to jakieś błędne koło ... co, robić?! ... co, robić? ... już sama nie wiem ... muszę się jakoś pozbierać i chyba oswoić z myślą, że nigdy nie będę "chudziakiem" ... choć tęsknię za włożeniem czegoś bardziej dopasowanego ... czasami ...

i dlatego postanowiłam iść na dietę (znowu ...) i potraktować to jako punkt wyjścia - a potem trzymać się "zdrowego jedzenia z umiarem" :)

wiem, że są plusy i minusy jak i zwolennicy i przeciwnicy diet - ale to już postanowione i to mój drugi dzień na diecie kopenhaskiej

cd nastąpi ...

  • angelisia69

    angelisia69

    20 czerwca 2016, 16:45

    zadne diety,bo sama widzisz jak sie koncza.Zmiana nawykow na cale zycie to klucz do sukcesu

    • gruba7

      gruba7

      20 czerwca 2016, 18:39

      wiem, wiem no właśnie i między innymi na tym polega problem ... ja to wszystko wiem - nie jest to takie proste - w przeciwnym razie chyba wszyscy bylibyśmy szczupli ...

  • igusek

    igusek

    20 czerwca 2016, 12:53

    Mogę Ci podać rekę bo też mnie nie było ale wróciłam :) Ja jestem przeciwniczką tych wymyślnych diet no ale twoje życie, robisz jak chcesz :) Powodzenia

    • gruba7

      gruba7

      20 czerwca 2016, 18:40

      Oooo to fajnie :) zawsze to super wsparcie :) a z dietą zobaczymy - jak pisałam muszę mieć punkt zaczepienia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.