Męczyłam się z tym moim zastojem wagi dosyć długo marząc, żeby pozbyć się choćby tych 30 dag, których brakowało mi do równiutkiej 15 na minusie, a dziś rano spotkało mnie takie oto zaskoczenie, że waga zjechała o całe 1,30 kg i tym samym odnotowuję dziś, że od początku diety, czyli od połowy listopada udało mi się pozbyć okrągłych 16 kilogramów. 
WOW!!! Nie uwierzyłabym wtedy, gdyby mi ktoś przedstawił taką perspektywę. Cieszę się niesamowicie. Przede mną ostatni zakręt, czyli dojście do wymarzonej 59 na wadze. Taki był pierwotny cel i jest on już w zasięgu ręki. Trzymajcie kciuki, żeby łatwo poszło, czego i wszystkim vitalijkom serdecznie życzę
:-)
aluna235
7 lipca 2016, 08:44Pięknie, cudnie, wspaniale :) Ogromne gratulacje! Powinnam brać z Ciebie przykład wytrwałości i cierpliwości. Od poniedziałku jestem znowu na DPM. Cieszy mnie to, chyba tego potrzebowałam. Zastanawiałam się, co zrobić, żeby ruszyć z miejsca i tylko myśląc o trzech fazach Pomroy moja głowa nie kwiczała, nie jęczała i nie czuła dyskomfortu. Od pierwszego dnia odkrywam, że w sezonie to istny raj odżywiania. Tyle możliwości. Przystępne, a nawet niskie ceny. Fantastyczny wybór. Tego się będę trzymać, aż do osiągnięcia wymarzonej wagi. Jeśli osiągnę cel, a mam nadzieję, że tak się stanie, to będzie dowód na to, że jestem silna, a tego też potrzebuję. Powiedz mi Aniu ile czasu byłaś na DPM i jak się teraz odżywiasz? Myślę o Tobie bardzo ciepło, mocno ściskam i trzymam kciuki za to co dla Ciebie ważne. Buziolki
aniab2205
9 lipca 2016, 17:17Alunko, wszystko opiszę Ci w prywatnej wiadomości, a może naskrobię też jakiś wpis w pamiętniku na ten temat, cieszę się, że wracasz do tej diety, brakowało mi fotek Twojego jedzonka, to dla mnie duża inspiracja.
wiola7706
30 czerwca 2016, 10:16Fantastycznie Ci idzie. Jestem z Ciebie dumna Anusia.
aniab2205
9 lipca 2016, 17:19Wiolu, dziękuję, widzę, że u Ciebie też lepiej, choć Ty, jakoś nie zawsze jesteś z siebie zadowolona. Mam nadzieję, że wkrótce powiesz: Jestem dumna Z SIEBIE :)
wiola7706
9 lipca 2016, 19:08Bo u mnie Anuś raz dobrze a raz zle. Dobrze chwilę a źle dlugo. teraz znów słabo ale mam jakąś motywacje w końcu wiec może małymi kroczkami dojdę do mniejszej wagi
aniab2205
10 lipca 2016, 16:37Wierzę, że tak będzie. Naprawdę :)
wiola7706
10 lipca 2016, 22:17Dziekuje Anuś.
Papatka-78
27 czerwca 2016, 11:31wilekie gratulacje Kochana trzymam kciuki i z pewnością dasz radę :)
Anika2101
23 czerwca 2016, 21:42Serdecznie Ci gratuluję imponujący wynik pozdrawiam x
Maarchewkaa
23 czerwca 2016, 09:12Gratuluje :) czasem warto jest poczekać ... :)
aniab2205
23 czerwca 2016, 19:05Warto, warto. Marzyła mi się ta zmiana, ale spiny nie było. To taka miła niespodzianka była na początek dzisiejszego dnia.
sachel
23 czerwca 2016, 07:52Brawo!!!! Gratuluję serdecznie.
aniab2205
23 czerwca 2016, 19:06Dziękuję :)