Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy sukces |3


Dostałam wczoraj w prezencie ciasto. No kto, kurde, daje w prezencie ciasto osobie, która świeżo zaczęła dietę.  Także jestem sobie ja, jest sobie ciasto, ciasto się patrzy na mnie, ja też na nie zerkam.  Ale nie dałam się. Ciasto poszło do pracy rozdysponowane między mój dział. 

Dietowo wczoraj było nawet w porządku, smacznie dopasowana wypełniona. Co prawda wieczorem zjadlam nadprogramowego ogórka, ale to chyba jeszcze nie zbrodnia. 

Ćwiczenia? Spacer pomimo upałów. Nic wielkiego, ale powoli do przodu.

  • Hushh

    Hushh

    11 lipca 2016, 19:11

    Dałaś radę! :)

  • natalkens

    natalkens

    11 lipca 2016, 19:08

    Lepiej ogorek, niz jakis baton :D pozdrawiam:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.