Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek


Witam was cieplutko nie pisałam bo nie za bardzo miałam o czym sobota była w miarę postanowiłam sobie raz w tygodniu pozwolić zaszaleć z jedzeniem. Niedziela była bez ćwiczeń jak i sobota dopadła mnie kontuzja przy niesieniu walizki jednego z naszych gości. Gościłyśmy 4 Hiszpanki przesympatyczne dziewczyny fakt że była bariera językowa ale się dogadałyśmy . Dzięki mojej córce i translatorowi google. Nasze dziewczyny były przesympatyczne i bardzo ciekawe wszystkiego. Bardzo dużo opowiedziały nam o swoim kraju zaprzyjaźniły się z moją córką. Oczywiście zaprosiły nas do siebie. Obiecałam Honoracie że jak się będzie uczyła to może jak skończy gimnazjum za 2 lata to pojedzie do Hiszpanii . Oczywiście jeśli podciągnie angielski zwłaszcza że mam tam brata. Przez te kilka godzin przeżytych z tą 4 dziewczyn które były tak niesamowicie pogodne i ciekawe zrozumiałam że one się cieszyły z  drobiazgów z tego że są razem że słońce świeci nie to co my . My lubimy narzekać one nawet słowa nie powiedziały że jest coś nie tak mimo,że były od 2 tygodni w drodze. Gdyż po drodze jeszcze zwiedzali dużo dałyśmy im na pamiątkę ceramicznego smoczka one były zmartwione że nic dla nas nie mają. Pożegnały się z nami bardzo serdecznie. Mamy kontakt przez facebook dużo nam dała ta wizyta. Szczególnie mojej Honoracie bo ma jakiś cel więc myślę że weźmie się za naukę z czym ma problem bo jej się nie chce bo głowę ma do nauki.

  • PysiaK1987

    PysiaK1987

    2 sierpnia 2016, 12:10

    fajnie poznac troche innych ludzi i ich podejście do zycia ... slyszalam wlasnie ze hiszpanie sa ogolnie pozytywnym narodem i ciesza sie z zycia :) przykro ze u nas tyle ponuraków :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.