Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 20/90


Dzień 20.

Maszyna ruszyła. Rozpędziłam się i pilnuje. Czasem podjadam. Ale niewinnie, na pewno zdrowo. Waga spada, ćwiczenia wprowadzone. W tym tygodniu zaliczone 3 dni treningowe. Zapisałam się tak ja planowałam na treningi mam je we wtorki i czwartki. Poniedziałki i środy zostawiam na mój własny trening. Myślę, że to rozsądne. Zamierzam  tak cały sierpień. Potem zmieniam formę ćwiczeń. I tutaj kolejnego trenera mam zaplanowanego. Obserwując spadek wagi zauważam logikę że często stoi ona na konkretnej liczbie przez kilka dni. Teraz gromadziłam wodę związku ze zmianami hormonalnymi i powoli zaczynaj ją gubić. Liczę jednak na spadek wagi w najbliższym tygodniu. Przez ten czas ćwiczę silna wolę. trzymajcie kciuki !

  • angelisia69

    angelisia69

    6 sierpnia 2016, 13:43

    takie zmiany w treningach napewno pomagaja na rozruszanie wagi ;-) Lecisz jak burza moja droga!Pozdrowionka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.