Witam się serdecznie 
Dzisiaj taki mój typowy ukochany jesienny dzień pełen deszczu, szarugi, chłodu 
.
No może jakby jeszcze ten deszcz poczekał trochę to udało by mi się pokończyć prace na rabatach, ale i tak wczorajszego dnia dużo nadgoniłam w ogródku, posadziłam kilka hortensji ogrodowych, bukietowych, michałków różnej wysokości i kolorystyki, wiesiołki, bukszpany i maki ogrodowe (obdarowała mnie nimi ciocia która likwiduje ogród). W piątek i w poniedziałek byłam na fusze u synowej Pani Eli, porządki od strychu po garaż łącznie z myciem okien. Troszkę kaski wpadło 
Udało mi się wczoraj ubezpieczyć samochód, popytałam w kilku ubezpieczalniach i znalazłam za 580zł, a nie za 1800zł 
Minionej niedzieli zaliczone drugie spotkanie kursu przedmałżeńskiego, ksiądz na koniec ogłosił by każda para udała się do zakrystii wpłacić po 150zł za owy kurs (ksiądz jak widać nie modli się za darmo). Dzisiaj wieczorem jedziemy do kancelarii ustalić datę ślubu, chcemy termin na kwiecień po świętach wielkanocnych, zobaczymy czy będzie zajęty czy zarezerwujemy dla nas. W sobotę o 15.00 musimy jechać do kancelarii do poradni przedmałżeńskiej z tego co mi wiadomo opłata jakieś 100zł.
Jutro termin na bezrobocie.
A tu dawno nie upubliczniane zdjęcia obecnej świnki pigi
EDIT ...
Mamy już date slubu zaklepana . Na 6go maja godzina 16.00 tak chcieliśmy mimo że w kwietniu jeszcze coś tam wolnego miejsca by sie znalazło ale ze zgra się to prawie z moimi urodzinami to będzie właśnie taka data jak ustalilismy :-) No to teraz wielkie odliczanie 7miesiecy
akitaa
12 października 2016, 16:28Poradnia malzenska jest wszędzie za darmo, opłaty są jedynie za nauki przedmalzenskie (my płacilismy w sumie 80zl za 2os), a do poradni możesz iść gdzie chcesz, nawet nie trzeba być na 3 spotkaniach w tej samej parafii, można robić w.różnych i za to się nie płaci, bo tam już idziesz z pieczatkami ze ukonczyliscie kurs przedmalzenski.
moderno
12 października 2016, 15:49Bardzo ładne zdjęcia.
AnnaSpelniona
12 października 2016, 15:34Hahhahhahhahhahaha no wywołana do tablicy !!! Zdjęcia super Marta i kolor włosów ładny .....oj te nauki hihih ja ci mogę dać za darmo hihihih wiesz praktykę mam hahahah
Grubaska.Aneta
12 października 2016, 15:42Ania tylko że na tych naukach mówią do nas jak do nastolatków którzy nie żyją ze soba od 10 lat wspólnego mieszkania a świeżo zakochane pary 20 latków. My już razem w życiu nie takie sprawy i sytuacje życiowe przeszli jak nas teraz uczą i przestrzegają.
PuszystaMamuska
12 października 2016, 15:10To zdjęcie co umieściłaś na fejsie najładniejsze... Będzie piękna Panną Młodą. Pozdrowionka
Grubaska.Aneta
12 października 2016, 15:13Tylko na FB cichosza o ślubie, bo do końca nie chce by się wszyscy dowiedzieli :) mam na myśli realnych znajomych po co mają od pół roku kłapać gębą.
PuszystaMamuska
12 października 2016, 15:16Rozumiem, jasna sprawa... Co Vitka to Vitka... co Fejs to FEJS. Luzzz!
ellysa
12 października 2016, 15:04ladne masz te Twoje wlosy,a najbardziej zazdroszcze profesjonalnej kreski na powiece,ja zawsze mam z tym problem,pozdrowka:)
MamaJowitki
12 października 2016, 14:51za kurs przedmalzenski placicie? no bez zartow, w poradni malzenskiej tez? co to sie dzieje. i jaka tam Swinka Pigi, ladna zadbana kobitka :D
Grubaska.Aneta
12 października 2016, 14:56Tak właśnie, ksiądz ostatnio jak chodził po kolędzie to rozmawiałam z nim na temat ślubu pytał czemu tak zwlekamy z tym, a my że kasy wiecznie brakuje, a on że ślub nic nie kosztuje, jak widać kosztuje. Za chwilę za sam ślub trzeba dać 600zł proboszczowi 300zł organiście i 150zł kościelnemu, plus 100zł na zapowiedzi u mnie i 100zł na zapowiedzi u W. do tego 84zł za papierek z Urzędu stanu cywilnego i ze 100zł za świadectwo chrztu u bierzmowania W.
MamaJowitki
12 października 2016, 15:04masakra. nasz slub kosztowal 250 zł w kosciele i 80 zł w cywilce. slub nic nie kosztuje taaaa
PuszystaMamuska
12 października 2016, 15:09Ja za kurs przedmałżeński nie płaciłam ani złotówki. Ślub mnie kosztował razem w organistą 800 zł...
Grubaska.Aneta
12 października 2016, 16:13No to nas wyjdzie sam ślub 1700zl
akitaa
12 października 2016, 16:37Marta, przekalkuluj te ceny bo to tak nie może być. Jakie 100zl na zapowiedzi tu i tu? Przecież mówiłaś ze ślub jest w Twojej parafii wiec Ty na zapowiedzi nic nie dajesz juz (to jest "w cenie" ślubu), tylko Twój W u siebie daje w kopercie dobrowolna opłatę -my u mojego daliśmy 50zl na zapowiedzi i starczy, kogo się pytałam to tak daje, nie ma żadnych cenników. Organista wziął 150zl (powiedział ze minimum 100zl plus na dojazd..), a koscielnemu nic nie dawalismy, bez przesady. Zresztą go chyba nawet nie było;) proboszczowi w kopercie zastanawialiśmy się między 300-400zl ale daliśmy 400 bo jest w porządku i latał do kurii w naszej sprawie, w razie czego dzwonił itd, no i nam ładne kazanie odprawił:) za poradnię nic się nie płaci (tam Ci wyżej napisałam), nawet masz gdzieś taki spis małopolskich parafii i jest tam to napisane, tylko nauki są płatne tam gdzie je robisz, my robiliśmy u Dominikanów w Krakowie i kosztowały 80zl za 2 os. Przemyśl te wydatki dobrze, bo to bez jaj ze się nagle taka kwota robi nie wiadomo czemu, ofiara to ofiara.
akitaa
12 października 2016, 16:48Za akt chrztu tez nie trzeba płacić, mój jako ofiarę zostawił 50zl i wystarczy. To jest ich obowiązek wypisać jedną kartkę i te 50zl to i tak za dużo. Poza tym skąd 600zl na ślub i 300 proboszczowi? To co dajesz proboszczowi to już jest opłata za ślub.