Mysle znowu poważnie o powrocie do biegania ale to dopiero jak trochę zrzuce zeby kolana mi nie wysiadly. Póki co cały czas chodzę na czwartkowa Zumbe, spacery po lesie i basen od czasu do czasu. Chciałabym jeszcze cwiczyc w domu tak jak kiedyś, ale muszę się przełamać.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 16:59Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
angelisia69
25 października 2016, 04:17marszobiegi?a w domku masz mnostwo mozliwosci,teraz internet kipi od roznych filmikow ;-) Powoli sie przyzwyczajaj chociazby od 10min dziennie,zeby wdrążyc nowy nawyk ;-) Powodzonka
stokrotka34
25 października 2016, 15:11Dzięki:-) Masz rację... 10 minut to niby nic, ale jednak zawsze trochę do przodu.