Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pomiary po miesiącu


Cześć dziewuszki,

Jak dobrze że ten tydzień roboczy miał tylko aż 4 dni. Delikatnie mówiąc zmęczona jestem. Dziś zrobiłam sobie dzień pomiarów, waga praktycznie 3 tydzień stoi 61,7kg, centymetry  też spektakularnie nie spadają, ale powoli, cierpliwości babo - co się przybrało przez miesiące nie spadnie w mig. W tym tygodniu miałam dwa naprawdę męczące treningi. Koszulkę mogłam wykręcać, a waga nie drgnęła. Mimo wszystko jakoś tak lepiej się czuję i mam nadzieję że takie (na ile mi się to udaje) zdrowe jedzenie przyniesie jakieś efekty. Generalnie wydaje mi się że taka trochę bardziej umięśniona jestem, nie jest źle.


12-10-1622-10-1611-10-16
waga         63,56261,7
szyja333333
biceps24,524,525
piersi898989
talia75,572,571
brzuch8584,583
biodra96,595,595,5
udo575655
łydka343433,5

No dobra chyba maruder jestem, jak tak zebrałam to w tabelkę to jednak jakieś tam efekty po miesiącu są. Szału nie ma ale jak na mój wzrost to i tak niską wagę mam, więc nie leci to tak szybko jak u osób z wyższą wagą. Talia git, udka też, cycki też (uf nie spadają :D) , biceps + 1 cm - super to znaczy że rośnie i będzie siła (ogólnie ręce mam takie chabinki, przeszkadza mi to w capoeirze nie mam siły po prostu). Brzuch z tego wszystkiego najbardziej mnie denerwuje :?. Pomyślimy popracujemy. Muszę się przełamać i pójść na kijki w dni w które nie mam treningów. Całe dnie jestem w pracy albo w samochodzie, takie spacery to nawet dla zdrowia są mi potrzebne.

Dziś mają przyjechać do mnie rodzice :) pewnie pójdziemy do jakiejś restauracji na obiad. A ja z okazji ich rocznicy ślubu kupiłam na jutro bilety do teatru. A co! Raz na jakiś czas trzeba się jak to mówią "odchamić". Cena biletów nie była jakaś powalająca i mam nadzieję że miło spędzimy czas. Dzielni są 27 lat razem. My z narzeczonym też już chcemy jak tylko wróci ustalić jakąś konkretną datę ślubu, zaraz pyknie nam rok od zaręczyn a my nic z tym nie robiliśmy, od 3 lat mieszkamy razem i właściwie to chętnie weźmiemy ślub tylko najlepiej jakby SAM się zorganizował ;)


  • gweneres

    gweneres

    13 listopada 2016, 15:14

    są efekty dziewczyno! chciałabym takie po miesiącu :D ogólnie nawet nie wiesz jakbym chciała mieć takie wymiary jak ty teraz, ale ten cholerny brak motywacji :( powodzenia i jeszcze większych efektów za miesiąc

  • angelisia69

    angelisia69

    11 listopada 2016, 14:36

    oj ja sie nie "odchamialam" juz X lat :P nie pamietam jak to jest w teatrze.Co do spadkow badz cierpliwa,im dluzej na cos pracujemy tym wieksze zadowolenie jak juz osiagniemy wymarzony cel,bo na wszystko harujemy w pocie czola.Co by bylo za szczescie moc wyciagnac reke i dostac wszystko gotowe?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.