Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
oj źle się dzieje.....


Kochane Vitalijki.....-diety brak,ćwiczeń też nie za wiele ,,,,,Waga w górę....Nie wiem co się ze mną dzieje ale nie umiem się ogarnąć.....Myślę,że to wszystko przez moją pracę....Teraz pracuję 4 dni w tygodniu ale i tak mam prawie 40 godzin....Mam ostatnio więcej stresów w pracy,,,,muszę mieć wszędzie oczy jak to się mówi o wszystkim pamiętać,kierować ludźmi -tak by było sprawnie i wszystko zrobione na czas...A pracy z dnia na dzień więcej ---nowe produkty itd....Do tego jeszcze praca z komputerem i wypisywanie papierów....ta moja koleżanka która miała mi pomagać wyszło na to ,że w sumie sama wszytko robię...ona więcej kontaktuje się z kierownictwem.....Wracam z pracy tak zmęczona,że nie mam już sił na nic ....A tu jeszcze 2 razy w tygodniu -wieczorem szkoła....Chodzę ,odrabiam zadania....coś tam się uczę ale odnoszę wrażenie,że jestem najsłabsza w grupie.....Z mówieniem ok ale mam problem z pisanie....Holenderski język jest b trudny jeśli chodzi o gramatykę....Na szczęście prawie koniec szkoły....30 i 7 mam egzaminy a 14 koniec....Nie umiem się doczekać....Ciężko czasem pogodzić szkołę i pracę....Szczególnie jak się wraca do domu o 22 a na 5 lub 6 do pracy......Czasem mam dość takiego życia...szczególnie tej ciężkiej pracy.....bo niestety zawsze ciężko fizycznie pracowałam....Kiedyś pewnie się to odbije na zdrowiu...

przepraszam,ze Wam marudzę ale w sumie to nie mam z kim tu pogadać....bo mój i tak by mnie nie zrozumiał....Jestem tu sama ,,,,na Święta też tu zostaję....Czasem mi smutno jest szczególnie gdy jest ponuro za oknem....

Pozdrawiam

  • ulka28l

    ulka28l

    12 listopada 2016, 21:42

    Trzymaj się dzielnie Kochana :) tak, jak piszesz, szkoła niedługo się skończy, to będziesz mieć trochę więcej czasu dla siebie. I dokładnie wiem, co czujesz... znam to, aż za dobrze. Niby praca biurowa...ale ilość godzin i zajęć poza pracą...; Pozdrawiam :)

  • kleolala

    kleolala

    11 listopada 2016, 20:00

    kochana... nie zalamuj sie ! to najgorsze co mozna zrobic- doskonale wiem co to znaczy. idz w zaparte ! Trzymam za Ciebie kciuki.... najwazniejsze zawsze zebys w miare mozliwosci miala cokolwiek przy sobie chociaz cos malego zjadla czy wypila co 3-4 godziny i woda ! nie zaniedbaj tego bo to klucz do sukcesu. Co do smutku to doskonale Cie rozumiem... ja z kolei tez czuje sie samotna po zakonczeniu swojego zwiazku miesiac temu.... Ale co ma byc to bedzie. Zycze Ci wszystkiego dobrego :) !

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    11 listopada 2016, 18:20

    hallo, je moet positiv denken, misschien in de toekomst kan je betere werk vinden en kan je minder werken voor goede loon, groetjes en veel succes :) probeer liever eten voor meer energy :P ik schreef daran in mijn nieuwe post, dag :)

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      11 listopada 2016, 18:21

      ik schrijf a nie schreef ... widzisz, sama jeszcze byki trzaskam :P

    • asik77

      asik77

      11 listopada 2016, 18:37

      Bedankt > Ik begreep alles......Hoe lang bent je in Nederland?

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      11 listopada 2016, 18:43

      Ik woon in Belgie :P maar taal is datzelfde, hehehe, spitig uitspraak in Nederlands is verschrikelijk, Belgische mensen praaten meer duidelijk, gelukkig voor mij, heheh :D ik ben hier 9 jaar en je???

    • asik77

      asik77

      11 listopada 2016, 18:53

      ik 7 jaar

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.