Moja droga Chodakowska - "Wciąż napinamy jeszcze brzuch ;) "
Zawzięłam się. Postanowiłam sprawdzić ile prawdy jest w tych zdjęciach i przemianach. Od niedzieli, pierwszego stycznia, pocę się na karimacie, płaczę, krzyczę, poddaje, podnoszę, bluźnię, kocham i nienawidzę przez 40 min treningu pt. Skalpel. !8 spotkań w styczniu.
Jestem po 4 treningach. Poniedziałek, środa, piątek i niedziela. Zwycięzcą jeszcze nie jestem, ale po ostatnim spotkaniu z Chodakowską mniej bluźnię :) Zostało 14 randek :)
Zdjęcia mam zrobione, wymiary spisane, waga odnotowana. Czekam do końca stycznia. Wszystko opublikuję, wszystko opiszę.
A jakie są wasze doświadczenia? Co sądzicie o tym zestawie?
Moje wyzwanie:
CH1 | ||||||
2 CH | 3 | CH 4 | 5 | CH 6 | 7 | CH 8 |
9 CH | 10 | CH 11 | 12 | CH 13 | 14 | CH 15 |
16 CH | 17 | CH 18 | 19 | CH 20 | 21 | CH 22 |
23 CH | 24 | CH 25 | 26 | CH 27 | 28 | CH 29 |
30 CH | 31 |
|
moninii
10 stycznia 2017, 00:35Skuteczna o ile sumiennie się wykonuje ćwiczenia. Ja jutro zrobię skalpel, też chcę Ewkę wdrożyć do mojego życia :D
LittleOone
10 stycznia 2017, 11:41O właśnie, konsekwencja w działaniu, uczę się jej od 1 stycznia :) Tworzy się tu mały fan club Ewci :) :P Buziaki!
Greta35
8 stycznia 2017, 11:21ja jak cwiczylam z Ewka przynajmnie 3-6 dni w tyg to rezultaty byly bwidoczne po m-cu i choc znowu prawie wrocilam do paska to w cm mam mniej. Polecam :) Ja jeszcze dodaje 10min boczki z Tiffany.
LittleOone
10 stycznia 2017, 11:39Dzięki za komentarz! Dałaś mi nadzieję, boczki wezmę pod uwagę w lutym, a mam je cudownie sporawe :) Teraz modlę się, by wytrwać w wyzwaniu :) Po 40 min z Chodą padam i płaczę, ze szczęścia, że to już koniec :P Pozdrawiam!
annaewasedlak
8 stycznia 2017, 09:36Ja ćwiczyłam z Chodakowską na płaski a w moim przypadku mniejszy brzuch. Byłam zadowolona.Pozdrawiam
LittleOone
8 stycznia 2017, 10:18A podeślesz linka do tego płaskiego brzucha ? :)
annaewasedlak
8 stycznia 2017, 10:34Ja wpisywałam w googlach Chodakowska ćwiczenia na plaski brzuch i tam znajdowałam
annaewasedlak
8 stycznia 2017, 10:35https://www.youtube.com/watch?v=PCB9F8AyLL0- chyba to to.
LittleOone
8 stycznia 2017, 10:59Dziękuję !! <3
106days
7 stycznia 2017, 22:08A ja sama dzięki lżejszej diecie i "Skalpelowi" sporo schudłam swego czasu. Co prawda później nadrobiłam, dlatego znów tu jestem, ale tak, efekty były! I gdyby nie moja głupota, byłyby jeszcze większe. Do dziś ciężko mi dotrwać do konca treningu- dzis zrobiłam 26 minut, może jutro poprawię swoj wynik ;) Jak zaczynałam, to spocona jak świnia byłam już po 7. minucie. Ale wszystko mozna wypracowac. I ja szczerze mowiac wole sobie z Chodakowską pocwiczyc w domu, niz łazić po bieżni na siłowni czy innych sprzetach. Ale wiadomo- dla każdego dobre co innego, wiec nikogo tez na sile nie przekonuje ;-) Czekam na Twoje efekty, bo mi brak bylo systematycznosci w obserwowaniu swoich ;-)
LittleOone
8 stycznia 2017, 09:26I taki właśnie mam plan na styczeń, lekka dietka i Skalpelik i liczę, że coś się ruszy :) Najgorsze to później to utrzymać. Początki są trudne, ale dla chcącego nic trudnego, dziś 15 min, jutro 20 a za tydzień 40 min. Człowiek uczy się na błędach! Damy radę, ważne, żeby się trzymać razem i motywować, buziaki!!
paula12398
7 stycznia 2017, 21:54+ zawsze zastanawiam się czy te ćwiczenia są dobre już po zrzuceniu kilogram do samego wymodelowania, czy będą efekty już podczas odchudzania
LittleOone
8 stycznia 2017, 09:24Czytając o niej, znalazłam info, że ćwiczenia są dla każdego, po prostu efekty u osoby z dodatkowymi kilogramkami widać ciut później, od tej, która tylko ciałko modeluje. Taką mam nadzieję. Buziaki, pozdrawiam :))))
paula12398
7 stycznia 2017, 21:51O sama jestem ciekawa ;). Kiedyś starałam się z nią ćwiczyć, to oprócz tego, że też sporo musiałabym sobie tam jeszcze pobluźnić, to wydawało mi się to nudne.. Z niecierpliwością czekam na wpis! :D. Powodzenia! ;*
LittleOone
8 stycznia 2017, 09:22Jestem dopiero po 4 spotkaniach :) :D Na dzień dzisiejszy, jest to dla mnie na tyle wykańczające, że jeszcze nie nudne :) Efekty, bądź ich brak będę 31 stycznia na blogu :)))
LastChance2016
7 stycznia 2017, 21:04Ćwiczyłam z nią przez kilka miesięcy, nie ukrywam efekt był - jędrne ciało, szczuplejsze, zgrabniejsze + psychika. Niestety przestałam. pomimo tego że po rzuceniu ćwiczeń przytyłam tylko 2 kg w ciągu około pół roku to mój wygląd zmienił się na gorsze i to znacznie. W brzuchu przybyło mi 7 cm, nie wchodzę w ciuchy sprzed 2 kg. Jednak ćwiczone ciało ma inne proporcje niż ciało bez ćwiczeń...
LittleOone
8 stycznia 2017, 09:20Dzięki za info, ku przestrodze :) Zdecydowałam się na Chodakowską bo ona właśnie zaznacza, że nie waga a centymetry lecą. Poza tym, marzę o wymodelowaniu sylwetki ;) Trzymam za nas kciuki :)
BozaKrowa
7 stycznia 2017, 20:00Ja dziś próbowałam Skalpel ale jeszcze nie dla mnie takie numery. Brak kondycji :( Zacznę od czegoś łatwiejszego ale co jakiś czas będę powracać do Skalpela i zobaczę czy będzie mi lepiej wychodził.
LittleOone
7 stycznia 2017, 20:03To prawda, to jest jakiś koszmar :) Przyznam, że są takie ćwiczenia, których do tej pory nie jestem w stanie zrobić. Ale... zaczynałam od Mel B. Kiedyś, dawno temu. 15 min do kondycji więcej :) :*
BozaKrowa
7 stycznia 2017, 20:18no właśnie Mel B i Fitapyy mi wszyscy polecają. Jutro będę próbować i w końcu znajdę coś dla siebie ;)
Ta-Zuza
7 stycznia 2017, 19:46Jak ta sroka - idę zobaczyć co to takiego ten "skalpel";)
LittleOone
7 stycznia 2017, 20:01Już podaję linka :) https://www.youtube.com/watch?v=iq6LM0CD18Q :)))
Naturalna! (Redaktor)
7 stycznia 2017, 15:34ja tak sobie mysle, ze realne i bardziej zauwazalne efekty pojawiaja sie po 3 miesiacach diety i cwiczen :)
LittleOone
7 stycznia 2017, 19:29Hm .. ;) Racje masz jak nic, ale ja tak bardzo wierzę, że przynajmniej jeden kilogram spadnie ;)
Ewelina82kg
7 stycznia 2017, 14:01jestem ciekawa Jaki bedziesz miała efekt--powodzenia I nie blużnij tyle:)
LittleOone
7 stycznia 2017, 19:28Wszystko opiszę, wrzucę foteczki. Nie ma co czekać na spektakularną zmianę, ale mam nadzieję, że waga się troszkę ruszy :)) Bliuźnię po cichu, to się nie liczy :D
KluskaZiemniaczana
7 stycznia 2017, 13:42Kiedyś, kiedy ważyłam podobnie do Ciebie, ćwiczyłam przez pół roku Skalpel. Efekty były mega. Umięśnione nogi,brzuch, widoczne spadki. Wtedy pomyślałam,że wezmę się za inny jej trening,ale niestety mnie przerosło tempo i zaawansowanie ćwiczeń i się poddałam :D Nie mniej jednak, nie patrz na to co mówią inni,że Skalpel jest łatwy,monotonny. Wydaje mi się,że on daje naprawdę mega efekty :)
LittleOone
7 stycznia 2017, 19:27Dziękuję bardzo za Twoje słowa! Dałaś mi pozytywnego kopa :) Jutrzejszy Skalpel będzie o niebo przyjemniejszy :))))
strefaizy
7 stycznia 2017, 13:28jestem bardzo cirekawa efektów,może i ja się skuszę na ćwiczenia z nia :)
LittleOone
7 stycznia 2017, 13:34Ja również. 31 stycznia będzie wpis plus foto relacja :) Sama ocenisz :P Wystawię się na publiczny lincz, a co mi tam :)